Data: 2003-12-16 20:29:14
Temat: Re: ja znowu o oczach
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> 1. Ilość zdobytej wiedzy z całą pewnością nie jest miernikiem
> człowieczeństwa. Takim miernikiem jest natomiast wyrozumiałość,
grzeczność,
> tolerancja, itp.
I zdrowy rozsadek.
> 2. Posiadana wiedza nie jest także miernikiem inteligencji. Tutaj raczej
> chodzi o umiejętność wykorzystywania posiadanej już wiedzy i ewentualnie,
o
> szybkość przyswajania nowej.
Oczywiscie - umiejetnosc wykorzystania posiadanej wiedzy!!!! - POSIADANEJ.
> 3. Najlepszy specjalista, to nie ten, który posiada najszerszy zasób
wiedzy.
> Żeby być dobrym specjalistą, z reguły wystarcza posiadać stosunkowo wąski
> zakres wiedzy.
wszystko zalezy od dziedziny, w ktorej sie specjalizujesz. Sa szersze i
wezsze. Jak jest szeroka,musisz miec szeroki zakres wiedzy. Nie mozesz znac
jej czastkowo.
> 4. Pakowanie sobie do głowy wszystkich informacji, nie jest optymalne z
> punktu widzenia umiejętności rozwiązywania problemów. Wiedza jest
> zgromadzona w książkach, na dyskach twardych a tylko bardzo mała jej część
w
> naszych mózgach. Najważniejszą rzeczą tutaj, wydaje się być wyobraźnia,
> doświadczenie i umiejętne korzystanie z tych wszystkich zasobów.
Nie masz racji. Nie mozna byc lekarzem posiadajac wiedze na twardym dysku
czy w ksiazkach. W przypadkach leczenia i ratowania zdrowia nie masz czasu
na twardy dysk - to jest dobre do prac naukowych. Wiedze medyczna musisz
miec w glowie, bo inaczej zadnego pacjenta nie wyleczysz. Pomijam, ze czesto
o zdrowiu decyduja chwile, minuty i nim siegniesz do ksiazki pacjent moze
pozegnac sie z zyciem. Rowniez stricte przy rozwiazywaniu problemow
lekarskich nie masz czasu na ksiazke i komputer - synteze zdobytych
informacji musisz bardzo szybko zlaczyc z posiadana wiedza w glowie i
dzialac, podejmowac w miare szybko decyzje. To o czym piszesz jest dobre dla
pracownikow naukowych i ich laboratoriow. A to daleko od praktycznej
medycyny.
> 5. Nikt z wiedzą się nie urodził i nie jest alfą i omegą, a ten, kto
dzisiaj
> wiedzy nie posiada może ją posiąść za jakiś czas. Przyswajanie wiedzy nie
> jest rzeczą niewyobrażalnie trudną.
Zgoda. Kieruje te Twoje slowa do tych, co tej wiedzy nie posiadli a juz
doradzaja.
> 6. W życiu tzw. zdrowy rozsądek, jest nie mniej ważny od posiadanej
wiedzy.
Zgoda. Jednakze w tym konkretnym przypadku nie chcialbym byc leczony przez
lekarza "na zdrowy rozsadek" a zgodnie z wiedza medyczna, a zwlaszcza
zgodnie z jej duzym posiadaniem.
>
> Pozdrawiam, andrzej
casus
|