Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "casus" <c...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: ja znowu o oczach
Date: Tue, 16 Dec 2003 21:29:14 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 68
Message-ID: <brnpv9$ei8$1@inews.gazeta.pl>
References: <brl7ii$aks$1@news.onet.pl> <4...@n...onet.pl>
<brlabv$c82$1@news.onet.pl> <brlgg9$54m$1@inews.gazeta.pl>
<brmk7t$et4$1@news.onet.pl> <brmpf3$5kk$1@inews.gazeta.pl>
<brmqdi$9kv$1@news.onet.pl> <brms33$fqq$1@inews.gazeta.pl>
<brnf5d$sne$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.51.255.90
X-Trace: inews.gazeta.pl 1071606569 14920 80.51.255.90 (16 Dec 2003 20:29:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Dec 2003 20:29:29 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: chelsey
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:130216
Ukryj nagłówki
> 1. Ilość zdobytej wiedzy z całą pewnością nie jest miernikiem
> człowieczeństwa. Takim miernikiem jest natomiast wyrozumiałość,
grzeczność,
> tolerancja, itp.
I zdrowy rozsadek.
> 2. Posiadana wiedza nie jest także miernikiem inteligencji. Tutaj raczej
> chodzi o umiejętność wykorzystywania posiadanej już wiedzy i ewentualnie,
o
> szybkość przyswajania nowej.
Oczywiscie - umiejetnosc wykorzystania posiadanej wiedzy!!!! - POSIADANEJ.
> 3. Najlepszy specjalista, to nie ten, który posiada najszerszy zasób
wiedzy.
> Żeby być dobrym specjalistą, z reguły wystarcza posiadać stosunkowo wąski
> zakres wiedzy.
wszystko zalezy od dziedziny, w ktorej sie specjalizujesz. Sa szersze i
wezsze. Jak jest szeroka,musisz miec szeroki zakres wiedzy. Nie mozesz znac
jej czastkowo.
> 4. Pakowanie sobie do głowy wszystkich informacji, nie jest optymalne z
> punktu widzenia umiejętności rozwiązywania problemów. Wiedza jest
> zgromadzona w książkach, na dyskach twardych a tylko bardzo mała jej część
w
> naszych mózgach. Najważniejszą rzeczą tutaj, wydaje się być wyobraźnia,
> doświadczenie i umiejętne korzystanie z tych wszystkich zasobów.
Nie masz racji. Nie mozna byc lekarzem posiadajac wiedze na twardym dysku
czy w ksiazkach. W przypadkach leczenia i ratowania zdrowia nie masz czasu
na twardy dysk - to jest dobre do prac naukowych. Wiedze medyczna musisz
miec w glowie, bo inaczej zadnego pacjenta nie wyleczysz. Pomijam, ze czesto
o zdrowiu decyduja chwile, minuty i nim siegniesz do ksiazki pacjent moze
pozegnac sie z zyciem. Rowniez stricte przy rozwiazywaniu problemow
lekarskich nie masz czasu na ksiazke i komputer - synteze zdobytych
informacji musisz bardzo szybko zlaczyc z posiadana wiedza w glowie i
dzialac, podejmowac w miare szybko decyzje. To o czym piszesz jest dobre dla
pracownikow naukowych i ich laboratoriow. A to daleko od praktycznej
medycyny.
> 5. Nikt z wiedzą się nie urodził i nie jest alfą i omegą, a ten, kto
dzisiaj
> wiedzy nie posiada może ją posiąść za jakiś czas. Przyswajanie wiedzy nie
> jest rzeczą niewyobrażalnie trudną.
Zgoda. Kieruje te Twoje slowa do tych, co tej wiedzy nie posiadli a juz
doradzaja.
> 6. W życiu tzw. zdrowy rozsądek, jest nie mniej ważny od posiadanej
wiedzy.
Zgoda. Jednakze w tym konkretnym przypadku nie chcialbym byc leczony przez
lekarza "na zdrowy rozsadek" a zgodnie z wiedza medyczna, a zwlaszcza
zgodnie z jej duzym posiadaniem.
>
> Pozdrawiam, andrzej
casus
|