Data: 2002-04-09 12:20:07
Temat: Re: jadalne kwiaty
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Łukowski napisal:
>
> > Polecam kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym.
> Ja dotad stosowalem napar z suszonych kwiatow czarnego bzu ale zeby w
> ciescie...
To jeszcze spróbuj soku z kwiatów (bywa na targach medycyny
niekonwencjonalnej. Szwedzi robią a ja nie wiem jak :-(
> Swieze czy suszone , wsypujesz do ciasta pojedyncze kwiatuszki
> czy caly kwiatostan w ciasto i na patelnie a moze do glebokiego tluszczu?
Cały kwiatostan, do głębokiego tłuszczu.
> Jakie masz obserwacje zachowan konsumentow tzn czy dodatek czarnego bzu
> zwieksza czy zmniejsza spozycie ciasta nalesnikowego i jak wplywa na
> zapotrzebowanie na napoje :-)
Podaje to jako deser, bo na danie główne nie nastarczyłabym
smażenia :-) Na napoje wpływu nie ma, a przynajmniej nie zauważyłam ;-)
Krycha&Co(ty)
|