Użytkownik "sheba20" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bfpf8o$dd3$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik "BaM" <b...@k...chip.pl> napisał
> Nie szkoda Ci niszczyć włosy farbami tylko dla uzyskania połysq? Nie
lepiej
> użyć jakichś nabłyszczających preparatów?
> P.S. W sklepie fryzjerskim usłyszałam przypadniem, że "Paleta wżera się w
> strukturę włosa jak rdza i dlatego nawet dekoloryzator nie potrafi usunąć
> tej farby".
>
Szkoda trochę, ale jakos nie lubie swojego odcienia, a zmienia sie troche.
Dlatego pytam co polecicie z szamponow.
Jakos uzywam szamponow od lat bo sobie ubzduralam ze mniej szkodza, a jak
sie zrobi farbe to ten sam efekt tylko mnie bardziej szczypie przy
nalozeniu.
Preparat nabylyszczajacy?
Nie bardzo. Przerabialam odzywki, szampony, wos, i takie cosie w sprayu.
Wosk najgorszy, polecila mi kiedys fryzjerka zeby koncowki sie rozczesywaly.
Wiec ja go mninimalnie na koncowki a wlosy wygladaly okropnie.
Mam dlugie za lopatki, ciemne i doszlam do mycia codziennego.
Teraz rozczesuja sie bez problemu bo jest odzywka Dove uzywana codziennie,
ale chcialabym zeby ladnie wygladaly, a one maja tendencje do puszenia sie
mimo ze nie sa krecone.
Moje marzenie to lejace, blyszczace wlosy...........
Kazdy marzy o tym czego nie ma ;-)))))