Jak dla mnie obniżenie wieku wyborczego w EU to nie głupota,
lecz przejaw mądrości.
I nie obawiam się tego, a wręcz przeciwnie: popieram w całej
rozciągłości.


Obecnym przegięciem demokracji np w PL jest IMHO legitymizacja
dla patologii w wykonaniu dużej części ludzi stojących nad grobem.

Dlaczego ludzie tacy mieliby w nieskrępowany sposób wpływać
na przyszłość dorosłych i dzieci bez współudziału dzieci?
Nie widzę _żadnego_ powodu, aby dzieci jedynie asystowały
w "naprawianie świata" przez PL-oszołomstwo.

Mało tego: w tej sytuacji tym bardziej gorąco popieram obniżenie
wieku wyborczego tak, aby obejmował również dzieci.


Dzieci są mądrzejsze od wieeelu dorosłych IMHO i obawiają się
ich najbardziej jedynie ci, którzy dzięki nim najbardziej odczuwają
swoją głupotę IMHO.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g57f3b$2jm$3@news.onet.pl...

> jeśli można bać się głupoty, to tak.