Data: 2003-10-13 14:46:49
Temat: Re: jak nazywa sie dokładnie franc. firma possey?
Od: "tufi" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kvenmadur wrote:
> Jeszcze Johnson robi taki sztyft, ten konkretnie:
> http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=21016&ses
sion=c79d8a92531c5602
Uzywam go od dwoch - trzech lat. Nie zostawia zadnych sladow, ani na
czarnych, ani na bialych ciuchach. Jest bardzo delikatny, mozna smarowac
pachy od razu po goleniu. Niestety, nie sprawdza sie w czasie upalow i
wysilku - nie zasusza skory, tak jak preparaty z talkiem, ale jest caly czas
pod pachami taki jakby mokry, co przy wiekszym poceniu daje plamy... Jest
dobry na co dzien, na "lekkie" wyjscia bez szalenstw. Zapach ma delikatny,
ale - tak jak z plamami - po wiekszym wysilku zmienia sie w mniej
przyjemny.
Generalnie polecam, choc nie wszystkim i nie we wszystkich sytuacjach.
pozdrawiam
tufi
|