Data: 2004-02-23 20:20:45
Temat: Re: jak odroznic psychoterapeute od przyjaciela :) dłuuuuższe
Od: "Aneta" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał(a):
> On Mon, 23 Feb 2004 00:13:33 +0100, "EvaTM" <e...@w...pl> wrote:
>
> >Masz bardzo specyficzny język, Ano, zadziwiający! :)
> >To cecha, którą rozróżniam na pamięć :), choć piszesz z różnych adresów
> >email.
>
> Ano właśnie. ;) Plus parę innych cech, których nie zdradzę, gdyż
> pozbawiłbym się ewentualnie możliwości wychwycenia w przyszłości. ;)
> Jaka pogoda w Kaliszu? ;)
Jak Cię znam, przeczytałeś wątek_Pilne!_.Odniosłam wrażenie, że jesteś
odrobinę zazdrosny o vB. Rozumiem Cię doskonale; typowa sytuacja-diadkowaty
pan i kobieta w sile wieku. Zaprawdę, nie ma czego się wstydzić.Żadna hańba,
lecz od mojego taty jesteś młodszy zaledwie o 3 lata...
Wiesz, Krzysiu, że ogromnie Cię lubię. Ba!, szanuję. Niewiele jest osób, o
których tak mówię. Ale jestem skończoną egoistką, kocham wolność i życie.
Jak byś to sobie wyobrażał: Ty na szpitalnym łożu złamany cierpieniem,
oczekujący żeby Cię ktoś napoił łyżeczką, widelcem rozdrobnił jedzenie, a
obok ja - kobieta z krwi i kości, z gruntu nienadająca się na pielęgniarkę.
Nie zarzucaj mi gry; ani Ty, ani nikt inny. Sam mnie przecież uczyłeś, że nie
warto. To więzy. Zresztą wiem, że w ciągu 5 minut dostaję o Ciebie szachMata,
nawet w oko nie dałabym Ci rady. Jestem przezroczysta.
Zarzuć więc złudne marzenia o Kalisza. Gbybyś jednak odczuwał potrzebę, by
Cię ktoś pobujał w wiklinowym fotelu, otulił wełnianym kocykiemi w pastelowym
kolorze, wsunął ciepłe, kraciaste kapcie na zziebnięte stopy, możesz na mnie
liczyć. Na to jestem gotowa. Zabiorę też na spacer po moim parku. Pod jedną
rękę ujmę tatę, a pod drugą Ciebie.
No!
Pozdrawiam
Aneta
-
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|