Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "grizzly" <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak poderwać koleżankę z pracy?
Date: Sat, 14 Jul 2001 15:30:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 56
Message-ID: <9iphlh$cbg$1@news.tpi.pl>
References: <9ik032$m6i$1@news.tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
<9ik728$1vo$1@news.tpi.pl> <B7737E2A.1328C%chironia@poczta.onet.pl>
<9ikcti$3cj$1@news.tpi.pl> <B773855C.132A2%chironia@poczta.onet.pl>
<9ikdsn$87l$1@news.tpi.pl> <9ikmkg$2k6$1@news.onet.pl>
<9ima87$qdu$1@news.tpi.pl> <9imkip$qm7$2@news.onet.pl>
<9imnu5$bqb$1@news.tpi.pl> <9impkj$k5q$2@news.tpi.pl>
<9imsl5$633$1@news.tpi.pl> <9imt34$82h$1@news.tpi.pl>
<9in1hq$2e$1@news.tpi.pl> <9in2qc$93a$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb14.bydgoszcz.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 995117553 12656 213.76.49.14 (14 Jul 2001 13:32:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Jul 2001 13:32:33 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:92397
Ukryj nagłówki
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał
> > ... kiedy pojawia sie TEN WLASNIE TEMAT, to
> > nie ma mowy o rokujacym nadzieje dojrzalym
> > zwiazku, nawet jezeli dojdzie do uzgodnienia
> > stanowiska.
> Znasz takie przypadki?
Tak, znam takie przypadki. Udzialowcom takich zwiazkow do zaspokojenia
potrzeby bezpieczenstwa nie wystarcza sam fakt, ze zyja w
satysfakcjonujacym ukladzie. Partner staje sie instrumentem sluzacym do
realizacji wybujalych ponad miare potrzeb emocjonalnych. Za posrednictwem
dyskusji negocjuja wzajemne zachowania w calkiem smiesznych i nieistotnych
sferach zycia ograniczajac wzajemna wolnosc, przy czym dyskusja daje im
zludzenie, ze nie narzucaja apodyktycznie swej woli i ze tym samym ich
zwiazek jest partnerski.
Mowi ci to cos? ;-)
> OK, wiec zalozmy ze nie ma mowy, no i co dalej...
> Czy jestes zwolenniczka (m.in. w takiej sytuacji)
> 'racjonalnego rozwiazywania' zaistnialych (czy
> zauwazonych) problemow?
Jak najbardziej!
Przypuszczam jednak, ze taka zaatakowana niedojrzaloscia emocjonalna para
nie bedzie w stanie odkryc prawdziwego zrodla wlasnego problemu.
Skrupulatnie oswoi i usankcjonuje negatywne emocje, ktore rodzi zwiazek,
zapominajac o tym, ze ograniczenie zakresu wystepowania nie zlikwiduje
ich potencjalnego istnienia. Wystarczy jednak nowa, nieznana sytuacja i
niekontrolowalne za pomoca wypracowanych regul zachowanie partnera - a
konflikt wybuchnie z nowa sila. I tak zycie takiej pary sprowadzac sie
bedzie do cyklu: konflikt - dyskusja - zastosowanie wynegocjowanej zasady.
Az do momentu, kiedy na horyzoncie pojawi sie pierwszy powazny problem
zyciowy, ktory blyskawicznie zweryfikuje dojrzalosc emocjonalna zwiazku.
> Widzisz z mojego punktu widzenia zawsze jest cos
> za cos (brak rzeczywistych, 'idealnych' jednostek). :)
> Zachowawczosc (czy chocby asertywnosc) wobec
> ew zauwazonych problemow szybciej (dla mnie)
> prowadzi do flustracji niz satysfakcji (czy chocby:
> pozoru pewnego rodzaju 'satysfakcji').
Zalezy, jakie problemy masz na mysli.
Problemem nie jest zachowanie ani twej dziewczyny ani twoje, co probujesz
we wczesniejszych postach zasugerowac. Problematyczny jest caly wasz uklad,
w ktorym znalazlo sie miejsce na handel i manipulacje uczuciami, na
wygrywanie wlasnego dobrego samopoczucia kosztem partnera. Jestescie
obydwoje za taki stan rzeczy odpowiedzialni i dopoki tego razem nie
przyjmiecie do wiadomosci, to czeka was bezsilna szarpanina emocjonalna...
grizzly
|