Data: 2001-11-20 14:15:41
Temat: Re: jak pomóc?
Od: "marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "blueberry"
> witajcie,
<...>
Minie jej albo nie minie, pytanie tylo czy warto biernie czekac...
hmmm. to ze probuje rozmawiac z bliskimi to znaczy chyba ze szuka jakiejs
pomocy u innych, jesli jednak nie mozna jej pomóc w ten sposób to moze
jednak jakoś przekonać... Ale z drugiej strony na jesli sama nie bedzie
chciała to raczej nici z tego. A moze by tak zrobic próbe, to znaczy umówic
sie na wstępną rozmowę, kosultację, takie ogolne, bez poruszania bardzo
osobistych problemów..
A tak w ogole to chyba bardzo niewiele wie jak wyglada kontakt z
psychologirm (terapeuta)? Moze od tego trzeba zacząć zeby sie dowiedzisc
czego sie bac?
A moze ksiadz-psycholog, albo ja wiem... jakaś madra babcia...
pozdrawiam,
marsel
ps. ciekaw jestem czemu nikt nie odpowiedzial... a moze odpowiedział na
priwa.
|