Data: 2001-11-19 14:20:40
Temat: jak pomóc?
Od: "blueberry" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witajcie,
czytam listę od dość dawna, a teraz szukam u Was pomocy - na moją bardzo
bliską koleżankę spadło w ciągu 2 ostatnich lat kilka poważnych nieszczęść -
nie chcę się wdawać w szczegóły, ale za każdym razem była to śmierć bardziej
lub mniej bliskiej osoby, każde z tych zdarzeń bardzo mocno przeżyła i kiedy
niedawno wydawało się, ze wszytsko zacznie się już układać i będzie dobrze -
znowu to samo. Nikt, kto jej nie zna dobrze, nie ma pojęcia o tym, co ona
przeżywa, bo wszystko w sobie tłumi i na zewnątrz pozostaje bardzo wesołą
osobą, nie stroniącą od towarzystwa i zabawy. Niby wszystko jest ok, ale
czasem właśnie podczas takiej zabawy coś jej się przypomni i wybucha
płaczem. Potrafi o swoich problemach rozmawiać z bliskimi, ale nikt z nas
chyba nie potrafi jej tak do końca pomóc, a nawet zrozumieć tego, co
przeżyła. Ona nie daje się namówić na rozmowę z psychologiem - mówi, że nie
umiałaby sie otworzyć przed kimś obcym. Stara się o tym wszytskim nie
myśleć, udawać twardziela i cynika, ale ja widzę, jakie to jest sztuczne i
rozpaczliwe. Zamyka się w sobie, ale to tłumienie uczuć chyba nie wyjdzie
jej na dobre. Bardzo chciałabym jej pomóc, ale nie wiem, co robić, proszę
was o pomoc
pozdrawiam
BB
|