Data: 2003-11-14 17:49:29
Temat: Re: jak pomóc?
Od: Miiiixxo <m...@A...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monikaaa napisał(a):
> Nie chce ingerowac w jej styl bycia, ubierania... Niech sie
> prezentuje jak chce. Mnie osobiscie przeszkadza ta bariera jaka
> wybudowala. Niech nie poniza ludzi, niech nie zmysla, niech
> zacznie znowu normalnie rozmawiac, a nie grypsowac i to ciagle
> tymi samymi, utartymi textami. I wiem, ze odstrasza facetow od
> siebie... a jednoczesnie chce aby ktos...
Wiesz akurat niekoniecznie, wielu facetow przyciagaja zadziornisie,
i takie troche upierdliwe dziewczyny, bo lubia sie z nimi podroczyc,
zabawic, bo wiedza ze taka sie zaraz "nie zacuka"
i traktuje wiele spraw z przymrozeniem oka -a nie wszystko bardzo
powaznie
-a Ty to tez mozesz bardzo subiektywnie odbierasz
> Zawsze bylysmy bliskimi przyjaciolkami... I tu nagle...chlod. Tez
> byloby Ci zal... A czemu traktuje to tak powaznie? Jestem
> jedynaczka i brakuje mi takich relacji z Ewa, jakie mialam,
> bodajze 2 lata temu. Dziekuje za Twoje sugestie, pozdrawiam...
Co ja tu moge stwierdzic jako ze nie bylem nigdy nastolatom :P
- niektore dojrzewaja wczesniej inne troche wolniej -przez to inaczej
podchodza do wielu spraw, i byc moze przez to wasze relacje bardzo
zaczynaja sie psuc - troche mniej sie przez to rozumiecie, Ona jeszcze
byc moze zyje w swiecie dziewczeczosci a Ty bardzo poszlas do przodu
i inni takze, moze przez to Jej byc troche trudniej sie odnalezc
w waszym towarzystwie i takze w Twoim, moze mniej czasu macie dla
siebie, i to ja boli i przez to sie odsuwa
tyle moge napisac jako facet ;) moze ktos cos bardziej rozwinie
--
pozdro ][ >>..Zima jak troska, dlugo trwa, a lato jak szczescie,
Miiiixxo][ mija chwila. Maria Rodziewiczowna ..<<
-...@A...wp.pl------------gg#31706
36-------------
|