« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-05 09:56:25
Temat: jak postrzegacie czas i okresy czasuWitam
Ciekawi Mnie jak postrzegacie czas i okresy czasu - czyli jak go widzicie w
wyobraźni gdy myślicie np. ile czasu już minęło od jakiegoś wydarzenia lub
dnia. Ja przedstawię swoje "widzenie" czasu i spróbuję uzasadnić skąd się
ono wzięło.
1.minuty - widzę jako wycinek okrągłej tarczy zegarowej
2.godziny - postrzegam je tak jak wygląda tarcza zegara wskazówkowego,
czyli klasyczny okrąg z dwunastoma podziałkami w równych odstępach bez
widocznej wskazówki. Tylko z przesuwaniem uwagi na określone punkty okręgu
gdy myślę o danej godzinie, lub myślenie o dwóch punktach na okręgu gdy
myślę o przedziale czasu. O przedziale czasu w którym śpię myślę jak o
zaciemnionym fragmencie okręgu, a o czasie aktywności jako o jaśniejszym
fragmencie okręgu. Takie postrzeganie czasu dobowego pewnie się wzięło z
tego, że w dzieciństwie uczyłem się zegara na zwykłych, mechanicznych
budzikach z okrągłą tarczą.
3.dni tygodnia - postrzegam jako dwa rzędy dni jeden nad drugim. Pierwszy
rząd ma 3 kwadraciki oznaczające dni poniedziałek, wtorek, środa, drugi
rząd ma 3 kwadraciki dwa pierwsze to czwartek i piątek, a trzeci to
kwadracik (podzielony na pół) soboty i niedzieli. Takie postrzeganie czasu
wynika najprawdopodobniej z tego, że gdy zaczynałem podstawówkę to miałem
taki szablon na plan lekcji - nauczyłem się widzieć w wyobraźni taki plan
lekcji i zostało mi to na stałe (nie wiem jednak czy ma to jakieś wady czy
zalety).
4.dni miesiąca - nie postrzegam ich wcale - tylko suche numery
5.rok (dni w roku) postrzegam jako cosinusoidę - rozpoczyna się ona w nowym
roku (najwyższy punkt), maleje przez kolejne miesiące minimum osiąga w
środku wakacji (przełom lipca i sierpnia) i ponownie się wznosi osiągając
maksimum w końcu grudnia (więc nie jest to idealna cosinusoida, bo jej
środek jest przesunięty w prawo). Takie postrzeganie czasu wynika z tego
jak w podstawówce postrzegałem rok szkolny - to też zostało z tamtych
czasów.
6.lata, wieki, tysiąclecia - postrzegam jako punkty reprezentujące
wydarzenia jakie zwróciły moją uwagę (głównie wojny, okrągłe daty i
wydarzenia z życia osobistego). Punkty dawniejsze widzę niżej, a późniejsze
wyżej - to wynika z tego, że (jak mi się wydaje) ciągle następuje postęp i
to co było wcześniej było mniej zaawansowane niż to co jest teraz (to pewne
uproszczenie, bo nie obejmuje to budowli megalitycznych, których nawet dziś
nie można by zdublować ziemską techniką).
Tyle o moim postrzeganiu czasu - jak jest z tym u Was?
z totaliztycznym salutem
Jax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-06 21:49:55
Temat: Re: jak postrzegacie czas i okresy czasuCiekawe czemu ludzie sę boją odpowiedzeć na takie proste pytanie?
z totaliztycznym salutem
Jax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-08 15:42:25
Temat: Re: jak postrzegacie czas i okresy czasu
Użytkownik "Jax" <7...@w...pl> napisał w wiadomości
news:u8dt2abygt3q.vq02tch6rne1.dlg@40tude.net...
> Ciekawe czemu ludzie sę boją odpowiedzeć na takie proste pytanie?
szkoda czasu ... ;))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-08 18:00:01
Temat: Re: jak postrzegacie czas i okresy czasuDnia Wed, 8 Oct 2008 17:42:25 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Jax" <7...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:u8dt2abygt3q.vq02tch6rne1.dlg@40tude.net...
>> Ciekawe czemu ludzie sę boją odpowiedzeć na takie proste pytanie?
>
> szkoda czasu ... ;))))
...bo można nie zdążyć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |