Przemek pisze:
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
>> Na pielęgnację świeżo założonego trawnika zdecydowanie nie. Chyba że od
>> razu zakładasz system zraszaczy.
>
> nie zakładam, bo na razie nie ma skąd nawet wody pociągną :/
> Jedyna nadzieja w tym, że tam doś wilgotno jest, mimo że na lekkiej górce.
> Przem

Nie wiem, jaki 'poziom' trawnika chcesz osiągnąć, ale zwykle świeżo
posiany trawnik podlewa się z początku nawet kilka razy dziennie, tak
żeby wierzchnia warstwa była jak najdłużej wilgotna.. nasiona bez wody
nie wykiełkują..
Ten pierwszy okres jest najważniejszy i bez takiej pielęgnacji na pewno
nie wyrośnie Ci gęsty trawnik, co oznacza ponowną intensywną walkę z
chwastami w bliskiej przyszłości :P
Co innego likwidacja chwastów i przygotowanie takiego terenu - tu pewnie
koledzy/koleżanki mają rację :D
Osobiście swoje trawniki zraszałem (lub robił to automat) 4-5 razy
dziennie - efekty piorunujące :D

pzdr