Data: 2003-09-07 21:05:21
Temat: Re: jak przytyć??
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robert" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bjfbjj$a0s$1@topaz.icpnet.pl...
> bjfauf$3ih$...@n...onet.pl,
> Natalia <k...@p...onet.pl>:
>
> > a jeśli chcę stracić kilka kilo, to jakie ćwiczenia będą odpowiednie?
>
> Wowczas aerobowe, typowe na spalenie tluszczu. Przy okazji poprawia
> wydolnosc krazenia.
>
tee... do niedawna chodziłam regularnie na aerobic, no wprawdzie nie
codziennie, ale kto by miał czas codziennie? Nie jestem gwiazdą estrady, czy
tv, która ma ćwiczenia fizyczne wliczone do kosztów uzyskania przychodu :)
jeżdżę ostatnio dość dużo na rowerze
od lat regularnie pływam........
w wakacje chodziłam po górach, byłam na spływie kajakowym
i i tak stopniowo zwiększa mi się waga ciała (ładnie to ujmując)
nie jestem zupełnie bierna w dziedzinie ćwiczeń fizycznych
więc co jest nie tak?
hehe, nawet ostatnio usłyszałam, że wyglądam tak, jakbym coś ćwiczyła,
uprawiała na serio jakiś sport
160 cm wzrostu, 63 kilo - niedawno było jeszcze 57, wcześniej 54
ramiona to mam jak po jakichś sterydach, cholera
kiedyś naprawdę dobrze i gibko wyglądałam (jeszcze 5 lat temu)
> Przyklady:
> w klubie fitness: cross-trainer (takie na nogi i rece naraz), bieznia,
> rowerek, aerobik
> w plenerze: rower, bieganie (ale uwaga na kolana! - dobre buty z
amortyzacja
> i unikac twardych nawierzchni)
biegać akurat nie lubię
ale mogę polubić, no cóż :))
jeśli to ma mi pomóc
tylko że wieczorami chodzę na rower, albo rower, albo biegania
jednego i drugiego nie będę robić, bo nie mam czasu
> szczegolowe wskazowki w sieci
>
> no i odpowiednie odzywianie: nie za duzo, za to czesto; podstawowy blad
przy
> odchudzaniu: dlugie przerwy miedzy posilkami, wtedy organizm nauczy sie,
ze
> musi gromadzic tluszcz przy najblizszej okazji
hm, a o tym nie słyszałam, a to logiczne...
dzięki za radę
staram się nie jeść słodyczy, nigdy ich za bardzo nie lubiłam
za to, przyznaję, jadam często dużo mięsa i zup
acha, nie lubię ziemniaków, więc ich nie jem
no i całkiem dużo piję, głównie piwo i wódka
wina nie lubię
> drugi blad: radykalne obnizenie spozycia, z powodow jak wyzej
to to akurat wypróbowałam i wiem o tym :))
zatem dlaczego tyję? kurcze, nie kapuję
nie mogę przecież non stop ćwiczyć i nic nie jeść
jest jakiś sposób, który mógłbyś jeszcze zaproponować
jakaś dieta?
pozdrowienia
Natalia
|