Data: 2002-01-02 21:22:02
Temat: Re: jak ratować małżeństwo ?
Od: Lek <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć !
Popatrz, na trzy lata przez półtora dzielił swój czas okłamując żonę i robiąc
jakieś tam nadzieje drugiej, że jej życie się przy nim ustabilizuje (przypuszczam)
Chyba on też żyje w znacznym rozchwianiu psychicznym...
Moim zdaniem nie ma dużych szans dla tego małżeństwa.
Rozumiem Twoje rozterki (bo to brat), ale to on musi wreszcie podjąć decyzję (może
pierwszy raz w zyciu tak poważną).
Z noworocznymi pozdrowieniami.
Leszek
|