Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!feeder.erje.net!us.feeder.erje.net!feed.new
s.qwest.net!mpls-nntp-03.inet.qwest.net!nx01.iad01.newshosting.com!newshosting.
com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostr
ada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.ogrody
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: jak rozmnozyc bez
References: <ko4e1n$a6c$2@speranza.aioe.org>
<8...@g...com>
Organization: : : :
User-Agent: slrn/0.9.9p1 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Date: 01 Jun 2013 13:37:32 GMT
Lines: 45
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1370093852 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1222 77.253.217.116:41722
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:236089
Ukryj nagłówki
skryba napisał:
>> Czy jest jakis latwy, amatorski sposob na rozmnozenie bzu?
>
> Sposobów jest kilka, aczkolwiek nie wszystkie można nazwać amatorskimi.
[...1, 2, 3, 4, 5, 6...]
> 7. Ponad pół wieku temu będąc jeszcze pacholęciem przyniosłem mojej mamie
> naręcze rozkwitających dopiero bzów. Kilka gałązek było w tak silnym
> turgorze, że w wazonie wypuściły korzonki (pokój był jasny ale chłodny).
Skoro tak, to można spróbować sposobem przez obrączkowanie. Nazwa może
troche myląca -- ludzi też się obrączkuje w celu uzyskania rozmnażania,
ale tu chodzi o co innego. Zamiast rwać gałązkę, nacina się ją wokół i
zdejmuje obrączkę kory o szerokości kilku milimetrów. Nad tym nmiejscem
okłada się badyla mokrym torfem czy mchem i zbezpiecza jakąś folią.
Zaobrączkowana gałąź cały czas zasilana jest korzennymi wodami (co odbywa
się wnętrzem pędu), ale produkty fotosyntezy dokonującej się w liściach
nie mają kędy opuścić tej części rośliny, bo odpowiedzialne za to wiązki
przewodzące zostały przecięte. No i ten nadmiar sił witalnych powoduje,
że w wilgotnym miejscu pojawiają się korzenie przybyszowe.
Metoda ta odnotowana była w odnalezionym kiedyś przeze mnie przedwojennym
podręczniku sadownictwa. Polecano ją do rozmnażania winorośli. Zresztą
nie tylko do rozmnażania -- można zaobrączkować owocującą gałąź, a wtedy
słodkości zamiast spłynąć do korzeni, zostają w owocach. To akurat polecano
nie tylko do winogron. Ale ja na winorośli spróbowałem -- i faktycznie
działa.
> Pozdrawiam wyczerpująco
> skryba
Pisano też, że metoda ta jest pracochłonna i wyczerpująca (dla sadownika),
więc w przemysłowych uprawach rzadko stosowana. Ale jak ktoś hobbystycznie
dłubie w ziemi, to może poeksperymentować.
Jarek
--
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
|