Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak tam wizyta...:-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak tam wizyta...:-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-13 17:49:03

Temat: jak tam wizyta...:-)
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Poszlam wystraszona, ale poszlam...
Rozmowa...pan doktor wypytal mnie o coponiektore fakty z mojego
zyciorysu...rozmowa...rozmowa....
uwazne sluchanie z jego strony kazdej mojej wypowiedzi, sugestii....
I wreszcie: "przepisze pani leki...."...
Powiedzialam oczywiscie, ze bralam coaxil...
zapytalam czy nie da rady bez lekow? przeciez moj stan, wedlug mnie nie jest
az taki zly, ze leki moge brac zawsze jesli terapia sie nie powiedzie..
odpowiedzial mi na to ze: "mimo ze on jst lekarzem , to jednak pacjent wie
najlepiej co mu sluzy, wiec wazne jest aby dostosowac sie do decyzji
pacjenta."
Powiedzialam mu, ze zalezy mi na psychoterapii i psychoterapeucie..otoz ten
lekarz jest rowniez psychoterapeuta.
Dostalam namiary, dowiedzialam sie jak wyglada psychoterapia(nie sa wcale
duze koszty w porownaniu z pania psycholog u ktorej bylam).
Poinformowal mnie o kontrakcie terapeutycznym i wielu innych sprawach..i
najwazniejsze..po prostu mnie sluchal i pytal caly czas czy mam do niego
jakies pytania.
Tak wygladala moja wizyta.
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-13 20:47:17

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: Bandzior <o...@r...cmo> szukaj wiadomości tego autora

SOrry, ale kup se psa albo spoktaj sie z kims realnym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-13 21:08:43

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 13 Nov 2002 18:49:03 +0100 user ulast napisał(a) newsa
<aqu3b2$ie8$1@news.tpi.pl> a ja na to:

To chyba nie było źle? ;) Cieszę się, ze udało Ci się trafić na takiego
psychiatrę :)) Oby ich jak najwiecej :)

Pzodrawiam

mema
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-13 23:33:21

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"ulast" <u...@p...onet.pl> wrote in message
news:aqu3b2$ie8$1@news.tpi.pl...
> Poszlam wystraszona, ale poszlam...

Ja na samym początku ku memu zaskoczeniu spotkałam...................
sąsiadkę z naprzeciwka :]
Pani psychiatra - miła, młoda dziewczyna. Rozmawiałyśmy jakiś czas. Naprawdę
OK osoba. Teraz nie chcę o tym pisać.

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 07:52:27

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkowniku "ulast"

Jesteście zodiakalną panną?

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 09:00:30

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: eTaTa <e...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 14, 2002 8:52 AM
Subject: Re: jak tam wizyta...:-)

> Użytkowniku "ulast"
> Jesteście zodiakalną panną?

A po czym wnioskujecie obywatelu ET?

Alienkaa
********************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~






----------------------------------------------------
------------------
Ze swiata show-biznesu... >>> http://link.interia.pl/f1678


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 09:21:28

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

| A po czym wnioskujecie obywatelu ET?
|
| Alienkaa
| ********************

A toć sie pytom
dziewce
nie pytojcie pytojącego

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 10:34:50

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:aqvkug$jgl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkowniku "ulast"
>
> Jesteście zodiakalną panną?

Nie wiedziałam, że to Wasza Wysokość Ulast.... czemu nie informujecie mnie o
takich rzeczach? Ula, wstydź się ;)
eTaTa, a może chodzi o to, że pytasz kilku osób? Ja odpowiadam: Nie...

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 11:09:07

Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> To chyba nie było źle? ;) Cieszę się, ze udało Ci się trafić na takiego
> psychiatrę :)) Oby ich jak najwiecej :)
>
> Pzodrawiam
>
> mema
Zle nie bylo, teraz tylko telefon do terapeuty...i 15 tygodni terapii...
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-14 11:35:20

Temat: Felieton Mn - szczescie jak motyl
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

SZCZESCIE JAK MOTYL


"Szczescie podobne jest do motyla - nigdy nie goni za
czlowiekiem, tylko czlowiek za nim.
- Magdalena Samozwaniec



Szczescie jest ulotne jak motyl, wielobarwne jak motyl,
urokliwe jak on. Kazdy motyl jest inny. Niewazne czy podobny do
innych, jest niepowtarzalny, jest twoj. Kiedy uda ci sie go juz
uchwycic, delektuj sie jego uroda, postepuj z nim ostroznie, bo
jest bardzo wrazliwy i delikatny. Nie wolno przekraczac granic
szczescia. Nie wolno zbyt nachalna gonitwa szczescia napastowac,
jest plochliwe, a i moze napastowane odwrocic sie i przesladowac
napastnika.

Szczescie ma wiele twarzy. Moze to byc talent, praca, zycie w
cnocie, pasja, milosc, spelnienie obowiazku, zyczliwosc i dobre
uczynki, ktorymi sie jest obdarzanym, jak i bezinteresowna
zyczliwosc, ktora obdarzamy innych... Mowimy: szczescie domowe,
osobiste, rodzinne, malzenskie... Jest to caloksztalt pomyslnych
okolicznosci, ktore sprawiaja, ze czujemy sie nadzwyczaj dobrze,
szczesliwi.

"Nie porzucaj nadzieje, jakoc sie kolwiek dzieje,
Bo nie juz slonce ostatnie zachodzi,
A po zlej chwili piekny dzien przychodzi". 
- Jan Kochanowski (Piesn IX)

Nie ma nic za darmo. Czesto na szczescie przychodzi nam mocno
zapracowac. Czesto nie docenia szczescia ten, kto nigdy nie
cierpial. Czesto szczescie przechodzi bokiem, niezauwazone lub
niedocenione. Czesto mylimy przyjemnosc ze szczesciem,
minimalizujemy je, splycamy. I szkoda. "Szukajacy szczescia jest
jak pijak, ktory nie moze trafic do domu, ale wie, ze ma dom." 
Voltaire.

Szczescie jest apoteoza zycia. Jest cenne i kruche. Jest
darem. Trzeba obchodzic sie z nim jak z cennym klejnotem: doceniac
jego wartosc, podziwiac, eksponowac jego walory. I tylko wtedy
odpowie nam tym samym. Bedzie nam wierne, bedzie trwale.

Szczescie jest na podobienstwo slonca. Cieplego, radosnego
slonca. Olsniewa jak ono, ogrzewa jak ono. Przy czlowieku
szczesliwym wszyscy czuja sie lepiej. Szczescie emanuje. "Poza
wszystkie zgryzoty, kleski, niedogody co sie skupiaja w ziemskim
istnieniu obrzydlym - szczesliwy, kto potrafi krzepkim wzbic sie
skrzydlem w rozblekitnione kraje swiata i pogody." - Charles
Boudelaire. Duzo prawdziwego, trwalego szczescia ci zycze.




Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.
Re: PSPHOME - aktualizacje
Re: Motywacja i działanie
(none)
Lubisz mnie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »