Data: 2005-05-18 16:11:13
Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "Niezbecki" <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
tłiti<k...@o...pl>
news:5f1f.000008f1.428b65a8@newsgate.onet.pl
> wiesz, ja generalnie musze krytykować te właściwości, bo wyparłem je
> ze świadomości w toku wychowania na mężczyznę. dlatego w wielu
> kulturach deprecjonuje się kobiecość, bo mężczyźni muszą się "stawać"
> przedstawicielami własnej płci. kobietą się człowiek rodzi chyba w
> pewnym sensie. może dlatego tak trudno dziś o "prawdziwego mężczyznę".
> przypomniało mi się jeszcze jedno - macie problemy z podejmowaniem
> decyzji (brak stanowczości).
> tak ogólnie to nawet lubię kobiety.
ale jak juz podejma, nic nie jest w stanie ich powstrzymac (konsekwencja vel
slepy upor) ;)
p.
|