Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak to jest być kobietą?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak to jest być kobietą?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-18 09:16:07

Temat: jak to jest być kobietą?
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

wiem, że trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, gdyż żadna z was nie była
nigdy mężczyzną.
jednak trudno mi jest, wiedząc jedynie, że wasza socjalizacja przebiegała
inaczej, że różnicie się oczywiście biologicznie, zbudować jakiś model waszego
myślenia.
mam jakieś swoje obserwacje, (np. że kobiety nie mają orientacji w
przestrzeni, nie mają poczucia humoru [może poza joanną chmielewską] samochody
rozróżniają po kolorze, każdego programu komputerowego muszą się uczyć od nowa
[chociaż one wszystkie są podobne], jak mają miesiączkę to są agresywne,
kierują się emocjami, lubią romanse i seriale, nie wiedzą co to "semafor",
mniej podnieca je obraz a bardziej dotyk, na malowaniu pyszczków spędzają
więcej czasu niż na czytaniu książek, w pewnym wieku koniecznie chcą mieć męża
i dzieci, są niesamodzielne - przynajmniej w polsce, potrafią lepiej niż
mężczyźni czytać z "mowy ciała", plotkują, mają minimum po 15 torebek i po 15
par butów, jak są małe to piszą pamiętniki, ...)
mnie jednak interesuje w jaki sposób kobiety myślą, a to trudno zaobserwować.
może któraś z was ma więcej takich obserwacji i chciałaby się podzielić? z
góry dziękuję.

aha, całość potrzebna jest do studiów nad zrozumiem i opisaniem kobiety.

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-05-18 09:45:41

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: elgar_mail <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18 May 2005 11:16:07 +0200, tłiti wrote in
<news:5f1f.00000759.428b07d6@newsgate.onet.pl>:

> mam jakieś swoje obserwacje, (np. że kobiety nie mają orientacji w
> przestrzeni, nie mają poczucia humoru [może poza joanną chmielewską] samochody
> rozróżniają po kolorze, każdego programu komputerowego muszą się uczyć od nowa
> [chociaż one wszystkie są podobne]
[...]
> mnie jednak interesuje w jaki sposób kobiety myślą, a to trudno zaobserwować.
[...]
> aha, całość potrzebna jest do studiów nad zrozumiem i opisaniem kobiety.

Bardzo ładne :)
Nie wiem, co Ci poradzić :)

elgar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 12:31:44

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*tłiti* wrote in <news:5f1f.00000759.428b07d6@newsgate.onet.pl> :

> wiem, że trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, gdyż żadna z was nie była
> nigdy mężczyzną.

jest pewnie tak samo, tylko:
- cieniej śpiewasz
- comiesieczna rata za Ewę
- nie masz wyobraźni przestrzennej
- masz kompleks za małych piersi


--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 15:32:02

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "ghostrider" <g...@r...gixxer.spammers.CLUB.org> szukaj wiadomości tego autora

> aha, całość potrzebna jest do studiów nad zrozumiem i opisaniem kobiety.

o w morde...

zadanie niewykonalne <!>

;>

zaby zrozumiec trzeba by sie stac kobieta... ale nawet jak bys sie nia stal
na jakis czas to pewnie bys jak kazdy zdrowy facet calymi dniami bawil sie
cyckami i tyle z naukowych eksperymentow ;>


ghostrider


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 15:56:25

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Bardzo ładne :)
> Nie wiem, co Ci poradzić :)
>
> elgar

wiesz, ja generalnie musze krytykować te właściwości, bo wyparłem je ze
świadomości w toku wychowania na mężczyznę. dlatego w wielu kulturach
deprecjonuje się kobiecość, bo mężczyźni muszą się "stawać" przedstawicielami
własnej płci. kobietą się człowiek rodzi chyba w pewnym sensie. może dlatego
tak trudno dziś o "prawdziwego mężczyznę".
przypomniało mi się jeszcze jedno - macie problemy z podejmowaniem decyzji
(brak stanowczości).
tak ogólnie to nawet lubię kobiety.

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 16:11:13

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

tłiti<k...@o...pl>
news:5f1f.000008f1.428b65a8@newsgate.onet.pl

> wiesz, ja generalnie musze krytykować te właściwości, bo wyparłem je
> ze świadomości w toku wychowania na mężczyznę. dlatego w wielu
> kulturach deprecjonuje się kobiecość, bo mężczyźni muszą się "stawać"
> przedstawicielami własnej płci. kobietą się człowiek rodzi chyba w
> pewnym sensie. może dlatego tak trudno dziś o "prawdziwego mężczyznę".
> przypomniało mi się jeszcze jedno - macie problemy z podejmowaniem
> decyzji (brak stanowczości).
> tak ogólnie to nawet lubię kobiety.

ale jak juz podejma, nic nie jest w stanie ich powstrzymac (konsekwencja vel
slepy upor) ;)

p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 17:20:53

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tłiti <k...@o...pl> napisał(a):

> wiem, że trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, gdyż żadna z was nie była
> nigdy mężczyzną.
> jednak trudno mi jest, wiedząc jedynie, że wasza socjalizacja przebiegała
> inaczej, że różnicie się oczywiście biologicznie, zbudować jakiś model
waszego
> myślenia.
> mam jakieś swoje obserwacje, (np. że kobiety nie mają orientacji w
> przestrzeni, nie mają poczucia humoru [może poza joanną chmielewską]
samochody
> rozróżniają po kolorze, każdego programu komputerowego muszą się uczyć od
nowa
> [chociaż one wszystkie są podobne], jak mają miesiączkę to są agresywne,
> kierują się emocjami, lubią romanse i seriale, nie wiedzą co to "semafor",
> mniej podnieca je obraz a bardziej dotyk, na malowaniu pyszczków spędzają
> więcej czasu niż na czytaniu książek, w pewnym wieku koniecznie chcą mieć
męża
> i dzieci, są niesamodzielne - przynajmniej w polsce, potrafią lepiej niż
> mężczyźni czytać z "mowy ciała", plotkują, mają minimum po 15 torebek i po
15
> par butów, jak są małe to piszą pamiętniki, ...)

z tego co widze powyzej prawda sa tylko w moim przypadku: brak orientacij w
terenie oraz agresywnosc w czasie miesiaczki, jednak ja w sumie caly czas
jestem agresywna z miesiaczka mis ie tylko nasila.

> mnie jednak interesuje w jaki sposób kobiety myślą, a to trudno
zaobserwować.
> może któraś z was ma więcej takich obserwacji i chciałaby się podzielić? z
> góry dziękuję.
>
> aha, całość potrzebna jest do studiów nad zrozumiem i opisaniem kobiety.

nie wiem jak wszystkie kobiety mysla ale powiem ci jak ja mysle. mysle ze
faceci to gatunek skazany na wyginiecie, ogolnie mysle ze jestem lepsza od
gatunku meskiego, bystrzejsza, inteligentniejsza no i ladniejsza. nie widze
siebie jako osoby na utrzymaniu mezczyzny, to po prostu upokarzajace,
dlatego staram sie zdobyc najwiecej doswiadczenia i wyksztalcenia jak tylko
moge. lubie grac slabsza i mniej zaradna aby mezczyzna poczul sie bardziej
meski i potrzebny, a pozniej wyciagnac od niego to co chce.
no to tyle na razie:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 17:32:16

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: HardStyler <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera napisał(a):
> nie wiem jak wszystkie kobiety mysla ale powiem ci jak ja mysle.
Myslec sobie mozesz :))) Hehe

Pzdr,
HS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 17:32:24

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

himera:
> nie wiem jak wszystkie kobiety mysla ale powiem ci jak ja mysle. mysle ze
> faceci to gatunek skazany na wyginiecie, ogolnie mysle ze jestem lepsza od
> gatunku meskiego, bystrzejsza, inteligentniejsza no i ladniejsza. nie widze
> siebie jako osoby na utrzymaniu mezczyzny, to po prostu upokarzajace,
> dlatego staram sie zdobyc najwiecej doswiadczenia i wyksztalcenia jak tylko
> moge. lubie grac slabsza i mniej zaradna aby mezczyzna poczul sie bardziej
> meski i potrzebny, a pozniej wyciagnac od niego to co chce.
> no to tyle na razie:)
>
> --
tak, o tym też należy napomknąć - kobiety są coraz bardziej wyemancypowane i
jednocześnie mają coraz dłuższe nogi. kiedy kobieta będzie miała myszkę pod
brodą to będzie koniec świata

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-18 20:24:15

Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: " ziemiomorze" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



Naiwni wyznawcy 'Plci mozgu' nie wiedza, ze ksiazka ta dawno - i slusznie -
zostala odsadzona od czci i wiary; w Polsce po dzis dzien traktuje sie
zawarte w niej tresci - popelnione przez pare dziennikarzy, nie naukowcow -
jako prawde objawiona, dlatego tez jest biblia mizoginow.

Jesli nie czytales tego dziela, serdecznie Ci je polecam, bo czytac Twoje
posty bedzie wtedy jeszcze zabawniej,



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie KSIĄŻKI o psychologii?
dziecko u dentysty
Cel_Cela_Ce_lina_Cez_Cem _browina
zle cd.
zle cd.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »