Data: 2004-05-17 16:55:29
Temat: Re: jak to jest z tipsami?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata Krzyżaniak wrote:
> Pewnego dnia, a było to Mon, 17 May 2004 13:47:47 +0200, przyszła do
> mnie wiadomość z adresu <e...@t...pl> i powiedziała:
>
>> W którymś z czasopism dla pań, całkiem niedawno, ukazał się artykuł
>> na temat błędów popełnianych przez kosmetyczki. Myślę, że gdybyś go
>> przeczytała, nie ironizowałabyś w ten sposób.
>
> Powtórzę - nie widzę tu horrorów o kosmetyczkach.
Tu może nie, ale to nie znaczy, że takie "horrory" się nie zdarzają.
> Poza tym wcale nie ironizuję, skąd pomysł.
Tak to odczytałam.
> [..]
>> A wracając jeszcze do kosmetyczek, to xxx zł to są raczej
>> standardowe ceny za zabiegi. Przynajmniej w Warszawie. Natomiast
>> błędy się zdarzają, i trzeba się z tym liczyć. Tak samo jak wśród
>> lekarzy.
>
> Ja bym jednak nie porównywała "operacji" naklejenia tipsa do wycinania
> wyrostka czy składania złamania. Również w kwestii odpowiedzialności.
>
> Zuzanka
Toteż nie porównuję. Pisałam o zabiegach kosmetycznych, jak np. jakieś
głęboko złuszczające peelingi, itd.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|