Data: 2001-03-08 20:33:31
Temat: Re: jak to sie dzieje?
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 988pjf$3el$...@n...tpi.pl, Devon at d...@g...pl wrote on
8-03-01 21:22:
> Hmm, nie wiem na prawde. Za malo w siebie wierza. Nie mowie, ze musza uwazac
> sie za bog wie co, ale przynajmniej neutralnie podchodzic do tego. Kazda
> znajdzie jakiegos faceta, a raczej to facet znajdzie Ja, bo kazdemu podoba
> sie cos innego i na pewno jest facet, ktoremu akurat Ty sie spodobasz.
> Problemem moze byc tez czasami sposob zachowania Kobiety. Niestety jest duzo
> Kobiet, ktore mysla w sposob: "Taka juz jestem i nic na to nie poradze". A
> wystarczy pare (glownie) malych zmian. Ale to tylko moje skromne zdanie.
> Pozdrawiam wszystkie Kobiety na tej grupie i w ogole wszystkie !!!
>
>
To ja zacytuje jako kontre do powyzszego taki tam spam, ktory krazy ostatnio
po internecie, IMO calkiem odpowiadajacy rzeczywistosci /niestety:(/
"KTO ZROZUMIE MĘŻCZYZN?
- Mili są zazwyczaj brzydcy!
- Przystojni są przeważnie niemili!
- Przystojni i mili są ...gejami!
- Przystojni, mili i heteroseksualni są żonaci.
- Niezbyt przystojni, ale mili nie mają pieniędzy.
- Ci, którzy są niezby przystojni, ale mili i mają pieniadze, myślą
ze nam chodzi tylko o te pieniądze (a tylko czasem tak jest!!!).
- Przystojnym bez pieniędzy chodzi tylko o nasze pieniądze.
- Przystojni, niezbyt mili i z grubsza heteroseksualni nie uznają nas
za wystarczająco piękne.
- Ci, którzy uważają nas za piękne, są heteroseksualni, mniej wiecej
mili i mają pieniądze, są zazwyczaj tchórzami i nigdy nam nie powiedzą, że
jesteśmy piekne.
- Jako tako przystojni, z grubsza mili, mający trochę pieniędzy i
heteroseksualni, są nieśmiali i NIGDY nie wykonują pierwszego kroku!
- Ci, którzy nie wykonują pierwszego kroku automatycznie tracą
zainteresowanie nami, gdy tylko okazuje się, że przejmujemy inicjatywę - po
prostu uciekają gdzie pieprz rośnie.
I JAK TERAZ NORMALNA KOBIETA MOŻE ZROZUMIEĆ MĘŻCZYZN???
Są oczywiście wyjątki, tylko nigdy nie wie gdzie się ukrywają i jak ich
rozpoznać!"
I jak tu z czasem nie zgorzkniec nieco?
Pozdrawiam,
Joanna
|