Data: 2001-03-09 10:29:04
Temat: Re: jak to sie dzieje?
Od: JasFasola <J...@g...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc
A w sumie w czym jest problem ze sa takie kobiety ?
Przeciez to nie jest wcale zle . Maja wtedy duzo czasu dla siebie , moga
sie zajac roznymi pieknymi sprawami i zrobic cos naprawde ( poza tym co
juz robia pozytecznego ) pozytecznego dla ludzkosci .
Czyz to stwierdzenie : " Jak to sie dzieje, ze istnieja na ziemi
samotne,
zrozpaczone kobiety?" nie jest raczej stereotypem , dlaczego ma ich
nie byc ?
Ta rozpacz jest bo nasza kultura wymaga jakiegos tam standartowego
ulozenia sobie zycia , pytanie jest tylko czy tego sie naprawde chce i
czy to wyobrazenie tego standartu nie robi nas ( wszystkich)
nieszczesliwymi i kobiet zrozpaczonymi .
Czy tylko schemat powielany do bolu moze byc dobry ?
A moze istnieja inne mozliwosci i formy udanego przezycia swojego zywota
?
Sczesliwym mozna byc i wtedy gdy sie jest samotnym , mozna byc tez
nieszczesliwym bedac w parze .
Pozdrawiam
JAsFAsola
[JAFA]
Enarete schrieb:
> Pozwolcie, ze tak pod wplywem dnia kobiet, zadam (nie swoje zreszta)
> pytanie:
>
> " Jak to sie dzieje, ze istnieja na ziemi samotne,
> zrozpaczone kobiety?"
> Michelet
>
> Pozdrawim (zwlaszacza nas panie).
> enarete
|