Data: 2004-12-14 15:47:29
Temat: Re: jak to się nazywa..?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 14 Dec 2004 15:00:18 +0100, kontur wrote:
> Właśnie o to chciałbym zapytać. Spotkałem się, po raz któryś z kolei z
> opowiadaniem ludzi o tym że każdy zarodek zaczyna od formy żeńskiej,
To nie jest prawda.
Inaczej - prawdą jest to tylko wtedy, jeśli za "formę kobiecą" uznajemy
wszystko, co nie jest penisem (a to przecież bzdura i niewiele ma
wspólnego z faktyczną płcią czy wspominanymi przez Ciebie chromosomami).
Można by przyjąć na potrzeby tej dyskusji, ze każdy zarodek zaczyna od
"formy nijakiej" (ale w żadnym wypadku nie ma to określenie znaczenia
płciowego, ma jedynie oddawać to, że na początku rozwoju zarodki męskie
i żeńskie wyglądają po prostu tak samo), z której przez różne
przekształcenia powstają genitalia typu męskiego, kobiecego, albo
(czasami) pośredniego.
> a
> dopiero w przypadku odpowiedniej kombinacji chromosomów kształtuje się z
> niego męski zarodek.
To jak najbardziej bzdura jest:) Czy morula (etap rozwoju zarodka, kiedy
to ma on postać kulki komórek, na kształt owocu morwy) to forma kobieca
jest? :) Niech zgadnę - tak, bo nie ma penisa? :)
Poza tym poczytaj sobie na przykład o kobietach XY, o zespole
niewrażliwości na androgeny, poczytaj sobie o zespole nadnerczowo -
płciowym. Masz tam piękne przykłady tego, ze niezależnie od genów ciało
może przyjąć dowolną formę.
> Stąd pierwotny srom,
Nie ma czegoś takiego jak "pierwotny srom". Wały płciowe są na przykład
(o ile pamiętam z embriologii), ale to nie srom.
Uwaga natury ogólnej: to co piszesz to piękny przykład tego jak
dziennikarze którym się wydaje, ze są popularnonaukowi potrafią wypaczyć
fakty i jak ich banialuki ładnie dyfundują do tzw świadomości
społecznej:)
> Trochę szukałem na ten temat, ale nigdzie nie znalazłem
> takiego opisu tych procesów.
Przejrzyj dowolną embriologię człowieka. Dostępne w bibliotekach ;)
> Jeżeli 'raphe penis' mieści się na spodniej części prącia, wtedy jest
> dokładnie tym o co pytałem.
Yhy... :) A podałem miana łacińskie dlatego, ze łatwiej je wyguglać.
Sprawdziłem:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|