Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ot-for-mail
From: "loggy" <u...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak to wylumaczyć??
Date: Tue, 9 Oct 2001 16:29:20 +0200
Organization: TORMAN
Lines: 21
Message-ID: <9pv1g8$5io$1@flis.man.torun.pl>
References: <9pv04l$nq7$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-153.wasko.pl
X-Trace: flis.man.torun.pl 1002637640 5720 217.8.185.153 (9 Oct 2001 14:27:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: 9 Oct 2001 14:27:20 GMT
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:108033
Ukryj nagłówki
(...)
Z poczatku mowiles o nich a w szczegolnosci o nim w osobie trzeciej ale to
zbyt osobiste wiec przeszedles na "ja".
Ale to tylko taka mala dygresja.
A wracajac do sedna - jak to wytlumaczyc? Ot samo zycie... :-|
A teraz po kolei co mysle (sorry jesli bedzie brutalne - oki?):
- ona jeszcze nie dorosla do stalego zwiazku
- zbyt dlugo grales role "łosia"... wiem ze to trudno zrobic ale jak bedzie
chciala wrocic to nie zgadzaj sie.
- nie musisz jej pomagac zeby dobrze przezyla swoje zycie! nie masz takiego
obowiazku! ona wybiera i ona ponosi odpowiedzialnosc; nie zdecydowaliscie
sie isc razem przez zycie wiec nie odpowiadasz za nia ani za jej zycie...
szczerze powiedziawszy zajmij sie soba tak zeby na starosc zalowala ze nie
jest z toba (ja bym tak zrobil) i zeby sobie plula w brode jaka wtedy byla
glupia. niech w taki sposob sie nauczy odpowiedzialnosci.
Powodzenia
L.
|