Data: 2003-06-16 22:27:19
Temat: Re: jak to zmienic?
Od: <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "houseofjazz" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bclf7n$mpu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> problem w tym, ze to sie zdarza nawet, gdy nie wlasciwie zalezy mi na
> jakimkolwiek kontakcie z rozmowca - jak ekspedientka w sklepie czy
barman...
Rozumiem. No to może byc cos innego..
Może z natury jestes nieśmiały :-)
Bycie śmiałym w gronie sprawdzonych znajomych to.. wiesz żadna sztuka ;-)
> czasami nie chce sie powiedziec nic... a fajnie byloby pogadac wlasciwie o
> "niczym" czy pozartowac. A tego jakos nie umiem. I cholernie mi to
> przeszkadza...
Zawsze czytałam że radą na to jest się przemóc i zacząć od pani ekspedientki
w sklepie, ale.. :-/
Czemu tak Ci to przeszkadza. Musisz być zawsze takim "bawidamkiem" albo
duszą towarzystwa?
Świat bez tajemniczych sympatycznych facetów byłby monotonny ;-)
m.
|