jak uniknąć puszenia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-03-10 11:29:42

Temat: jak uniknąć puszenia?
Od: "Kasia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich.
Kochani, może ktos ma jakis patent na to jak gotowac np, bigos, gołąbki,
fasolke aby potem nie puszyło do bólu? jestem po pół rocznej diecie bez
takich rzeczy i katastrofa .po dwóch łyżkach bigosu nie moge dojśc do
siebie.Przedtem tez troche organizm wariował ale dopiero teraz pokazał co
potrafi.
co powoduje że akutat po tych potrawach sa takie piekielne wzdecia.? Poza
tym jako Polka z dziada pradziada powinnam być chyba uodporniona na takie
rzeczy.
ratujcie
Kasia- Rzeszów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-03-10 12:30:46

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: Waldemar <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Kasia wrote:
> Witam wszystkich.
> Kochani, może ktos ma jakis patent na to jak gotowac np, bigos, gołąbki,
> fasolke aby potem nie puszyło do bólu? jestem po pół rocznej diecie bez
> takich rzeczy i katastrofa .po dwóch łyżkach bigosu nie moge dojśc do
> siebie.Przedtem tez troche organizm wariował ale dopiero teraz pokazał co
> potrafi.
> co powoduje że akutat po tych potrawach sa takie piekielne wzdecia.? Poza
> tym jako Polka z dziada pradziada powinnam być chyba uodporniona na takie
> rzeczy.

dodanie kminku pomaga. Tylko w bigosie i fasolce go nie lubię, ale do
gołąbków (konkretnie do sosu) to go dodaję w ilości dość dużo.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 14:33:23

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Waldemar" wrote in message news:d0pel9$668$04$2@news.t-online.com...
| dodanie kminku pomaga. Tylko w bigosie i fasolce go nie lubię, ale do
| gołąbków (konkretnie do sosu) to go dodaję w ilości dość dużo.

Tak. Kminek to jest to. w dziecinstwie pamietam babcia poila nas herbatka
kminkowa, zeby brzuszek nie bolal... paskudstwo bylo przednie, choc kuzynka
lubila i czasami , jak sie udalo po cichu, dostawala tez inne porcje ;))

I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)

Bożenka z Wilna :-)
słoneczna miodzio dziewczyna
http://kuchenna.host.sk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 14:51:50

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bozena wrote:

(...)
> I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)

A ja kieliszek orzechówki na trawienie :)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 15:33:48

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: "dżdżownica" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:d0pls5$2v8$1@news.onet.pl...
> "Waldemar" wrote in message news:d0pel9$668$04$2@news.t-online.com...
> | dodanie kminku pomaga. Tylko w bigosie i fasolce go nie lubię, ale do
> | gołąbków (konkretnie do sosu) to go dodaję w ilości dość dużo.
>
>
> Tak. Kminek to jest to. w dziecinstwie pamietam babcia poila nas herbatka
> kminkowa, zeby brzuszek nie bolal... paskudstwo bylo przednie, choc
kuzynka
> lubila i czasami , jak sie udalo po cichu, dostawala tez inne porcje ;))
>
> I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)
A ja dorzucę stopery do uszu oraz szczypczyki na nos dla bliższego i
dalszego otoczenia . Sobie można oszczędzić tych dodatkowych wydatków jeśli
jest choć trochę muzykalnym i feronomocholem.
d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 16:07:08

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 10 Mar 2005 15:51:50 +0100, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote:

>Bozena wrote:
>
>(...)
>> I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)
>
>A ja kieliszek orzechówki na trawienie :)

Tej, ktora ja sie zakrztusilam i lzy mi pomknely po obliczu? :)))

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 18:18:50

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krysia Thompson" wrote in message...
| On Thu, 10 Mar 2005 15:51:50 +0100, Krystyna Chiger
| >Bozena wrote:
| >(...)
| >> I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)
| >
| >A ja kieliszek orzechówki na trawienie :)
|
| Tej, ktora ja sie zakrztusilam i lzy mi pomknely po obliczu? :)))
|
| Pierz
| K.T. - starannie opakowana

Nie wiem, ktora sie zaksztusilas... ale ta produkcji Krychy, to rewelacyjna
jest :)))))))

Bożenka z Wilna :-)
słoneczna miodzio dziewczyna
http://kuchenna.host.sk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 19:16:57

Temat: Re: jak uniknąć puszenia?
Od: "dżdżownica" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:d0q32v$a8a$1@news.onet.pl...
> "Krysia Thompson" wrote in message...
> | On Thu, 10 Mar 2005 15:51:50 +0100, Krystyna Chiger
> | >Bozena wrote:
> | >(...)
> | >> I jeszcze dorzuce picie herbatki z kopru wloskiego po jedzeniu :)
> | >
> | >A ja kieliszek orzechówki na trawienie :)
> |
> | Tej, ktora ja sie zakrztusilam i lzy mi pomknely po obliczu? :)))
> |
> | Pierz
> | K.T. - starannie opakowana
>
> Nie wiem, ktora sie zaksztusilas... ale ta produkcji Krychy, to
rewelacyjna
> jest :)))))))
>

Znowu zaczyna grupa perzem zarastać i gołąbeczki z dziobka do dziobka
zaczynają "tasie mleczko" przenosić. A co kogo obchodzi czym się Thomsonowa
zachłysła i co Jej pomknęło i po czym.
Napiszcie wspomnienia i "miodzio" niech walnie na tę kultową stronkę o
kultowej grupie. Pierdu, pierdu...
dżdżownica, co musi nawet zimą przerabiać... JA MAM TERA "zakryto na zimu"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 19:45:46

Temat: Re: jak unikn?ae puszenia?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

dżdżownica wrote:

> Znowu zaczyna grupa perzem zarastać i gołąbeczki z dziobka do dziobka
> zaczynają "tasie mleczko" przenosić. A co kogo obchodzi czym się
Thomsonowa
> zachłysła i co Jej pomknęło i po czym.
> Napiszcie wspomnienia i "miodzio" niech walnie na tę kultową stronkę o
> kultowej grupie. Pierdu, pierdu...
> dżdżownica, co musi nawet zimą przerabiać... JA MAM TERA "zakryto na
zimu"
>
>

A kto ci kaze czytac? nudny jestes i w kolko to samo trujesz, bzdury
pleciesz, atmosfere na grupie psujesz, jestes wulgarny, nieuprzejmy,
napastliwy, zaczepiasz i prowokujesz, wymyslasz glupkowate watki,
mnozysz sie po to, zeby sobie samemu przyklaskiwac i bezkarnie lamiesz
netykiete ukrywajac sie pod rozmaitymi osobowosciami.

Czy naprawde sadzisz, ze kogokolwiek obchodzi opinia psychopaty twojego
pokroju?

Na szczescie latwo sie pozbyc twojego kolejnego wcielenia.

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 20:03:08

Temat: Re: jak unikn?ae puszenia?
Od: dżdżownica <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
>
> A kto ci kaze czytac? nudny jestes i w kolko to samo trujesz, bzdury
> pleciesz, atmosfere na grupie psujesz, jestes wulgarny, nieuprzejmy,
> napastliwy, zaczepiasz i prowokujesz, wymyslasz glupkowate watki,
> mnozysz sie po to, zeby sobie samemu przyklaskiwac i bezkarnie lamiesz
> netykiete ukrywajac sie pod rozmaitymi osobowosciami.
>
> Czy naprawde sadzisz, ze kogokolwiek obchodzi opinia psychopaty twojego
> pokroju?
>
> Na szczescie latwo sie pozbyc twojego kolejnego wcielenia.
>
Wzruszyłam się niezmiernie egzegezą mojej męskiej części osobowości.
Pyszalstwem dorównującym tu co poniektórym mogłabym udowadniać po raz
kolejny, że nie masz racji, że atmosferę na grupie to Ty zepsułaś swoim
zachowaniem, a już to na pewno tym zakładaniem konkurencyjnego forum. Co do
głupkowatych watków, to z nimi jest tak jak z tzw "głupimi pytaniami". Otóż
nie ma głupawych watków, ale są tylko głupawe w nich wypowiedzi.
Co pod rozwagę Ci pozostawiam (jeśli Broń Boże nie za trudne), zwłaszcza, że
watek zdaje się jest o gazach i ich odprowadzaniu.
dżdżownica, co bez Madzi by zdechła