Data: 2004-02-15 13:33:16
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:c0noa8$2je9$1@mamut.aster.pl...
> Paweł Niezbecki<s...@a...waw.pl>
> news:c0nnrt$2j10$1@mamut.aster.pl:
>
> <snip>
> > ale eTaTa chyba coś poczuł - poproś go, może dostaniesz banana albo
> > chociaż jaja
>
> a może odwrotnie?
>
> p.
Mam łzy w oczach :-))
Zróbmy to tak.
Przypomnijmy sobie, że parę "parek" tu było.
Nawet, jedna z gwarancją rzeczywistego istnienia.
Wiemy, że konflikty mają różne podłoże,
ciężko jest je ocenić przez ekranowe bazgroły.
Parka musi znaleźć bezstronnego świadka,
jeśli sama nie załapuje, i nie jest szczera wobec siebie.
Szczerość można uzyskać przez upicie się i wyspowiadanie.
Ale!!! Upicie jednostronne!
Intymnie i na wszelki wypadek, w bokserskich rękawicach
i maskach do kendo!
:-)))
Żartuję (chyba).
Kobieta powinna upić faceta w publicznym miejscu,
(żeby mu się coś "nieprzypaliło" :-)))
A jak już sflaczeje, doprowadzić do domu,
przytulić i wyspowiadać.
Ot, cała technologia.
Co dalej?
To co w głowach siedzi.
Nie pytać psiapsiułek.
One, nawet, w innym miejscu mają
kolczyk wbity, a i fryzura, i okres, i etc! Czyli są !!!
Brawo!
Nie podobne!
Facet powinien spić babę w domu,
ułożyć na kozetce i lekko nią potrząsając (lekko!)
(potrząsamy tylko po to, by nie zasnęła)
i tkliwo-ckliwymi słowami wyłudzamy
zeznanie.
Ba!
Kobieta musi tego chcieć.
Bo inaczej "Nie kochanie. Dziękuję, nie piję"
Da efekt zerowy.
Wot i cała technika.
Koszt? Butelka wódy i butelka Martini plus cytryna.
Reszta, to zrozumienie swoich wad,
i zalet bycia razem.
ett
technik
Dla tumanów, proponuję, by obserwator
był przebrany za grzyba :-)) muchomora.
|