Data: 2004-02-15 15:45:17
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Feb 2004 16:32:57 +0100, Amnesiak
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:
>>> Miałbym prośbę do Ciebie: mogłabyś bardziej starannie pisać swoje
>>> posty? Przeczytaj sobie głośno cytowane powyżej zdanie i sama osądź
>>> czy ma ono sens. :)
>>
>>1. nie musisz czytac moch postow
>>2. rozum masz po to zeby go uzywac,
>>3. nikt nie jest doskonaly
>
>Moja prośba zostanie więc niespełniona?
Swoją drogą: czyż nie jest to piękne zjawisko? ;) Wyobraźmy sobie taką
sytuację:
Jaś umówił się z Małgosią na 18-tą. Małgosia spóźnia się 20 minut, a
ponieważ nie jest to jej pierwsze spóżnienie, Jaś zwraca się do niej:
- Mogłabyś, Małgosiu, być bardziej punktualna?
A Małgosia na to:
- 1. Nie musisz przychodzić na spotkania ze mną. 2. Nogi masz po to,
żebyś mógł stać. 3. Nikt nie jest doskonały.
I niech nikt nie waży się twierdzić, że Małgosia jest zapatrzoną w
siebie egocentryczką! Właściwe postawienie problemu: jak "wyprostować"
myślenie Jasia? ;)
--
Amnesiak
|