Data: 2004-09-11 09:48:40
Temat: Re: jak zdemaskowac sprytnie klamstewka? [dluuugie]
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel w news:chuh8f$4jl$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Notak Natek, rozne rzeczy moga przechodzic niezauwazazone, ale nie
> to, ze przekraczam pewne bardzo istotne jak sie okazjuje granice..
> rozdzialu plci. Traktujesz to <> tak, jakbym notorycznie wlazil do
> damskiej toalety. Przewrazliwiona jestes (w porownaniu do mnei) na
> tym tle seksualnym ;>. Zabieram to pod uwage. Ale moze wlasnie
> kobiety takie bywaja.. umyslowo-seksualnie uwazniejsze ;)
Inne rzeczy też nie przeszły niezauważone ;)
Ale ciekawi mnie w tej chwili takie cóś: skoro przekraczasz
te 'granice', to dlaczego niby ta insynuacja "uderza" w "rdzeń"
Twojej osobowości? Logicznie rzecz biorąc, powinno Ci to być
obojętne, nie?
Natek
|