« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2005-08-11 16:26:03
Temat: Re: jak zyc
Użytkownik "Eulalka" <e...@l...net.pl> napisał w
wiadomości news:ddfsso$6hq$2@theone.laczpol.net.pl...
> No takich to ja nie znam.
> Mało tego, sama tez bym chyba nie potrafiła z tym żyć.
Ja znam i tak sie składa, ze nawet bardzo dobrze.Wiem ile je kosztowalo
podjecie takiej decyzji, ale o tym by mozna było godzinami rozmawiac, a
ja sama zaraz zostane pozarta;-/nie dosc, ze mam takie kolezanki, to
jeszcze nie pisze, ze załuja:-/
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2005-08-11 16:47:27
Temat: Re: jak zycGosia Plitnik napisał(a):
> Ja znam i tak sie składa, ze nawet bardzo dobrze.Wiem ile je kosztowalo
> podjecie takiej decyzji, ale o tym by mozna było godzinami rozmawiac, a
> ja sama zaraz zostane pozarta;-/nie dosc, ze mam takie kolezanki, to
> jeszcze nie pisze, ze załuja:-/
Mleko wylane. Nie ma czego żałować. Moja znajoma też nie wiem czy
żałuje. Trudno powiedzieć. Na pewno ma wyrzuty sumienia zahaczające o
obsesję :(
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2005-08-11 16:51:22
Temat: Re: jak zyc
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ddftpj$a00$1@news.onet.pl...
>
> Nie napisałam, ze mi sie miesci.Napisałam, ze sa takie przypadki i....zyja
> dalej.Nie moja sprawa jest ocenianie ich decyzji.Mysle, ze Twoja rowniez
> nie.
Jasne, że nie, acz krew mi się burzy, bo ogólnie nie lubię przejawów
bezdennej głupoty. Nawet, jeśli jest tylko chwilowym zamroczeniem, epizodem.
Szkoda, gdy epizod i zamroczenie kosztuje życie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2005-08-11 16:51:28
Temat: Re: jak zycGosia Plitnik wrote:
> Mysle, ze to jest bardziej złozony problem.Sa kobiety, które decyduja
> sie na skrobanke, bo jest np, efektem zdrady i nie ma mozliwosci, by
> mogły sobie pozwolic na donoszenie dziecka.
No rzeczywiście, świetny powód:-/
Jakbyś napisała, ze w domu bieda aż piszczy, a mąż alkoholik ja zgwałcił, to
jeszcze bym zrozumiała.
--
Pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2005-08-11 16:52:25
Temat: Re: jak zyc
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ddfu6k$ao3$1@news.onet.pl...
>
> Ja znam i tak sie składa, ze nawet bardzo dobrze.Wiem ile je kosztowalo
> podjecie takiej decyzji, ale o tym by mozna było godzinami rozmawiac, a ja
> sama zaraz zostane pozarta;-/nie dosc, ze mam takie kolezanki, to jeszcze
> nie pisze, ze załuja:-/
Spokojnie, ograniczam się do agresji werbalnej,i to nie wobec Ciebie, zważ
:)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2005-08-11 18:41:25
Temat: Re: jak zyc
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ddfvkn$66a$2@localhost.localdomain...
> Jakbyś napisała, ze w domu bieda aż piszczy, a mąż alkoholik ja
> zgwałcił, to
> jeszcze bym zrozumiała.
Nie napisałam, ze moje kolezanki usunęly ciaze która była efektem
zdrady.Napisałam, ze tak czasami bywa...
Zebys mogła sie jeszcze bardziej zgorszyc, to dodam, ze jednak z nich
była, na ciezkich, wymarzonych studiach, miała kochajacego chłopaka i
...spokojnie mogła urodzic dziecko, mogła....ale nie chciała.Uzywała
patentexu( jakos tak) ciaza była wynikiem zlego, słabego? działania
globulek.Na stos z nia......?Jej zycie, jej moralnosc i powtarzam raz
jeszcze, jej sprawa.
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2005-08-12 06:52:52
Temat: Re: jak zycGosia Plitnik napisał(a):
> Zebys mogła sie jeszcze bardziej zgorszyc, to dodam, ze jednak z nich
> była, na ciezkich, wymarzonych studiach, miała kochajacego chłopaka i
> ...spokojnie mogła urodzic dziecko, mogła....ale nie chciała.
I nadal są razem po tym wydarzeniu? Trudno mi sobie wyobrazić tę miłość...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2005-08-12 09:18:48
Temat: Re: jak zycGosia Plitnik <p...@o...pl> napisał(a):
Jej zycie, jej moralnosc i powtarzam raz
> jeszcze, jej sprawa.
Decyduje o życiu innego człowieka, więc to już nie jest "jej sprawa" ("sąsiad
za ścianą katuje dziecko - jego życie, jego moralność, jego sprawa"?).
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2005-08-12 09:58:06
Temat: Re: jak zycW wiadomości <news:ddhgvf$ss1$1@proxy.provider.pl>
medea <e...@p...fm> pisze:
> I nadal są razem po tym wydarzeniu? Trudno mi sobie wyobrazić tę
> miłość...
Dlaczego?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2005-08-12 11:28:51
Temat: Re: jak zycNixe napisał(a):
> W wiadomości <news:ddhgvf$ss1$1@proxy.provider.pl>
> medea <e...@p...fm> pisze:
>
>> I nadal są razem po tym wydarzeniu? Trudno mi sobie wyobrazić tę
>> miłość...
>
>
>
> Dlaczego?
>
Jakoś nie umiem sobie wyobrazić, że ludzie, którzy się kochają, chcą być
razem i mają jako takie warunki do utrzymania dziecka, pozbywają się
owocu swojej miłości.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |