Data: 2009-11-20 19:05:27
Temat: Re: jaka grusza
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 20 Nov 2009 19:42:38 +0100, Dirko napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:148lasia2tq5u.d9oqacsg4yo8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 19 Nov 2009 22:33:16 +0100, Dirko napisał(a):
>>
>> Bardzo ciekawe, jak te "same korzenie" jesienią rosną - z czego czerpią
>> składniki do wzrostu, skoro włośniki oberwane, a liści, więc fotosyntezy,
>> jesienią ani dudu...
>>
> Hejka. A z czego sadzonki czerpią składniki potrzebne do rozwinięcia
> pąków liściowych na wiosnę?
>
Sadzonki drzew sadzi się jako ukorzenione. Wiosną, kiedy temperatura i
ilość światła wzrasta, pąki zostają pobudzone i rozwijają się, w pierwszym
momencie korzystając z substancji zapasowych zgromadzonych w ciągu
poprzedniego sezonu wegetacyjnego w komórkach miękiszowych. Równocześnie z
tym następuje szybki rozwój korzeni. Na pewno znasz przypadki, kiedy
posadzone jesienią drzewko wiosną wypuściło pierwsze młode listki, ale
potem zamarło - co prawda substancji zapasowych i wody zgromadzonych w pniu
wystarczyło na rozwój liści, ale uszkodzony przy wykopywaniu do handlu
system korzeniowy nie podjął pracy i nie zaczął się rozwijać, aby nadążyć
za zapotrzebowaniem rosnącej masy liściowej w tym momencie najbardziej na
wodę.
--
Ikselka.
|