jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-15 08:25:01

Temat: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "juzek72" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czy istnieja jakies przepisy, mowiace, ze osoba opuszczajaca mieszkanie
(wlasnosciowe spoldzielcze, ktore sprzedala) musi pozostawic w nim
jakakolwiek infrastrukture? Przede wszystkim chodzi mi o kuchenke gazowa,
zlewozmywak, piecyk gazowy, umywalki, muszle itp.?

Pozdrawiam,
Juzek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-15 08:30:29

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Darek" <news@_-_-_krysmann.nl> szukaj wiadomości tego autora

mysle ze wynajmowane mieszkanie nalezy oposcic w stanie takim jak je
zastano, jezeli w miedzyczasie wporowadzono jakies ulepszenia wlasciciel
(spoldzielnia) moze je przejac za jakas doplata, albo poprosic o
usuniecie...
Wynajmowalem przez rok, i na poczatku wstawilem panelepodlogowe kiedy sie
wyprowadzalem zaplacono mi za nie jakas 3/4 tego co za nie zaplacilem

Darek

"juzek72" <j...@p...fm> wrote in message
news:brjr68$epu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Czy istnieja jakies przepisy, mowiace, ze osoba opuszczajaca mieszkanie
> (wlasnosciowe spoldzielcze, ktore sprzedala) musi pozostawic w nim
> jakakolwiek infrastrukture? Przede wszystkim chodzi mi o kuchenke gazowa,
> zlewozmywak, piecyk gazowy, umywalki, muszle itp.?
>
> Pozdrawiam,
> Juzek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 09:09:51

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"juzek72" <j...@p...fm> wrote in message
news:brjr68$epu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Czy istnieja jakies przepisy, mowiace, ze osoba opuszczajaca mieszkanie
> (wlasnosciowe spoldzielcze, ktore sprzedala) musi pozostawic w nim
> jakakolwiek infrastrukture? Przede wszystkim chodzi mi o kuchenke gazowa,
> zlewozmywak, piecyk gazowy, umywalki, muszle itp.?

Głowy nie dam, ale raczej nie. Takie rzeczy zwykle się zostawia, bo przecież
trudno do nowego mieszkania zabierać stary sraczyk, ale nie jest to żadnym
obowiązkiem i co najwyżej może być argumentem przy ustalaniu ceny końcowej.
Argumentem niezbyt mocnym - dodam.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 11:17:19

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Tomasz" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Czy istnieja jakies przepisy, mowiace, ze osoba opuszczajaca mieszkanie
> (wlasnosciowe spoldzielcze, ktore sprzedala) musi pozostawic w nim
> jakakolwiek infrastrukture? Przede wszystkim chodzi mi o kuchenke gazowa,
> zlewozmywak, piecyk gazowy, umywalki, muszle itp.?
>
> Pozdrawiam,
> Juzek

jak sie strony umowia. zupelna dowolnosc. patrz KC.
pozdr.
t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 11:18:50

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "juzek72" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Głowy nie dam, ale raczej nie. Takie rzeczy zwykle się zostawia, bo
przecież
> trudno do nowego mieszkania zabierać stary sraczyk, ale nie jest to żadnym
> obowiązkiem i co najwyżej może być argumentem przy ustalaniu ceny
końcowej.
> Argumentem niezbyt mocnym - dodam.
>
> J.
>
Tez mi sie tak wlasnie wydaje, ale szukam potwierdzenia. Przede wszystkim
chodzi mi o wyposazenie kuchni.

Pozdrawiam,
Juzek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 12:26:26

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tez mi sie tak wlasnie wydaje, ale szukam potwierdzenia. Przede wszystkim
> chodzi mi o wyposazenie kuchni.

Kwestia umowy pomiędzy stronami. Z reguły się pozostawia, ale widziałem też
zdemontowaną zabudowę kuchenną robiona pod wymiar.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 12:45:51

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Boombastic" <b...@N...onet.pl> wrote in message
news:brk8v2$1mb$1@mamut.aster.pl...

> Kwestia umowy pomiędzy stronami. Z reguły się pozostawia, ale widziałem
też
> zdemontowaną zabudowę kuchenną robiona pod wymiar.

Pies ogrodnika, czy w nowym mieszkaniu mu pasowała? ;-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 14:44:19

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Marcin" <wypoczynek***@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"juzek72" pyta:
> Czy istnieja jakies przepisy, mowiace, ze osoba opuszczajaca mieszkanie
> (wlasnosciowe spoldzielcze, ktore sprzedala) musi pozostawic w nim
> jakakolwiek infrastrukture?

Tak jak pisali poprzednicy. Nie ma. Ja kupowałem mieszkanie od spółdzielni
bez:
wanny, drzwi, piecyka, zlewu.
Przyszła Pani ze spółdzielni spisać protokół. Wymieniła tam te wszystkie
braki. Zapytałem, czy dostanę od SM brakujące rzeczy. Powiedziała, że nie.
Widziałem co biorę a oni nie mają obowiązku mi tego zapewnić. Spytałem się
po co więc ten protokół? Bo taka jest procedura.

Gorsza sytuacja jest wtedy, gdy poprzedni właściciel zrobił w mieszkaniu
jakieś zmiany (np. zburzona ściana nośna) i nie ma na to pozwolenia SM.
Wtedy obecny właściciel musi przywrócić wymagany przez spółdzielnię stan.

Pozdrawiam, Marcin.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 15:40:02

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: darek68 <u...@d...idealny.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja spotkałem sie z przypadkiem że poprzedni właściciel to nawet kostki
elektryuczne do przykrecenia kabli od lampy pozabierał;)

--
Archiwum grupy --- pl.rec.dom ---
Forum dyskusyjne: http://dom.idealny.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-19 19:54:27

Temat: Re: jakie obowiazki opuszczajacego mieszkanie?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Kwestia umowy pomiędzy stronami. Z reguły się pozostawia, ale widziałem
> też
> > zdemontowaną zabudowę kuchenną robiona pod wymiar.
>
> Pies ogrodnika, czy w nowym mieszkaniu mu pasowała? ;-)

Raczej pies ogrodnika, bo: Panie, a wie pan ile ona kosztowała?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry