Data: 2003-08-14 21:18:27
Temat: Re: jaskra a ciąża
Od: "iza" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Roma" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhglas$60p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "iza" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bhfsoc$9lm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > witam,
> Dlaczgo martwisz sie porodem nie majac nawet pol ciazy za soba? To dopiero
> 18 tc i zapewniam jak przyjdzie czas wszystko sie ulozy z wymarzonym cc
> wlacznie..
a kiedy mam się martwić. jak mnie dorwą skurcze?
> Teraz kup jakis malenki ciuszek, zrob jakas czapeczke na drutach
> albo poczytaj jakas ciekawa ksiazke i sluchaj- wszyscy dobrze Ci radza;-),
> bo jeszcze wiele przed Toba..
a, wczoraj kupiliśmy z mężem urocze ubranka. dziś był basen. czy wy
przypadkiem nie macie wrażenia, że ja np. siedzę całymi dniami w kościele
modląc się o cesarkę, albo chodzę na kolanach na pielgrzymkę w tej intencji?
myślę, że gdybyś mnie poznała nie domyśliłabyś się, że siedzi przed Tobą ta
'tragizująca' dziewczyna martwiąca się na zapas...
> No i nie zarzekaj sie przed kolejnym dzieckiem nie wiedzac co to
> macierzynstwo...
> Roma
:) to akurat jest pewne, tak jak pewne jest to, że jeśli urodzi się
dziewczynka nazwiemy ją tak a nie inaczej. a nawet jeśli zachciałoby mi się
kolejnego dziecka to historia pełna jest przykładów pokazujących, że stara
szkoła mówiąca o tym, że jedna kobieta może mieć tylko dwie cesarki już
dawno się zdezaktualizowała...
pozdrawiam,
iza
|