« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-03-30 15:00:05
Temat: Re: jasne pasemka na farbowanych ciemnych włosachDnia Fri, 30 Mar 2007 12:03:55 +0200 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach przyrody grupowicz *Krystyna Chiger * skreślił oto te
słowa:
> Trzeba znaleźć swoje kolory, jak przy ciuchach czy makijażu. Czasem
> będzie to nasz naturalny kolor, a czasem nie. Oczywiście to wszystko
> na dodatek zmienia się z wiekiem. Nie ma lekko :))
No własnie. Całe życie w brazach wygladałam koszmarnie, a od niecałego roku
okazuje się, że brazy w wiekszości wyglądają na mnie zadziwiająco dobrze...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-03-30 17:33:43
Temat: Re: jasne pasemka na farbowanych ciemnych włosachKtoś (sq4ty, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> pasemka mogę sobie robić, ale blondu to raczej mieć nie będę... No i nie
> zapominaj, że miałam czerwone pasemka, których nawet brązowa farba nie
> pokryła, więc dekoloryzator też mógłby sobie do końca nie poradzić,
Czym Ty te pasemka robiłaś? Ja tez chcę! Z mojego doświadczenia (fakt,
niezbyt bogatego ;)) wynika, że czerwona farba spiera się najszybciej.
Szybciej nawet niż ten czekoladowy krem koloryzujący, co to po 24
myciach miał zniknąć, czyli jakieś tyle samo myć temu... ;)
> zapytam, co ona na to. Ale to będzie nie wcześniej pewnie jak w lipcu, no
> może w czerwcu. Najgorzej, że jak związałam włosy to mam wrażenie, że z tym
> co teraz mam na głowie wyglądam idiotycznie. Chyba muszę poczekać aż się
> kolor trochę spierze i aż się przyzwyczaję.
Czy Ty wiesz, jaki mamy miesiąc? MARZEC. Się kończy. Jeszcze się nie
przyzwyczaiłaś? ;) To już chyba nie zdążysz, zważywszy, ze do lipca już
tylko 3 miesiące. Pocieszające jest, że wytrzymałaś juz dwa razy tyle!
Pozdrawiam
M., wciąż zadziwiona przez trwałość tej farby. Najlepsze są chyba te,
które chciałybyśmy jak najprędzej zmyć. ;/
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-03-30 19:13:04
Temat: Re: jasne pasemka na farbowanych ciemnych włosach Nixe napisał(a):
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:460cd070$1@news.home.net.pl>
> Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> pisze:
>
>> Nie zgadzam się. Znam parę osób, którym poprawienie natury wyszło na
>> plus.
>
> Np. mi :)
MI też. Prawdopodobnie w moich naturalnych wyglądalabym na siwą starszą
panią ;)
> Swoje włosy mam koloru błota i gdybym ich nie rozjaśniała, to
> wyglądałabym po prostu staro, ponuro, nijako.
Ja jakos przywykłam do dwukolorowych z przewagą bordo :)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-03-30 22:47:12
Temat: Re: jasne pasemka na farbowanych ciemnych włosach
Użytkownik "Mo" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> Czym Ty te pasemka robiłaś? Ja tez chcę! Z mojego doświadczenia (fakt,
> niezbyt bogatego ;)) wynika, że czerwona farba spiera się najszybciej.
> Szybciej nawet niż ten czekoladowy krem koloryzujący, co to po 24
> myciach miał zniknąć, czyli jakieś tyle samo myć temu... ;)
Zawsze jak robiłam coś farbami, to w salonach i Wellą. I nawet moja
fryzjerka mówiła, że mi się bardzo dobrze ten czerwony trzyma (bo kiedyś
miałam pasemka jakieś brązowe w bordo wpadające). Jak widać, lepiej się
trzyma niż bym chciała... Tez słyszałam, że czerwony schodzi najszybciej. U
mnie stracił na intensywności, ale odcień został...
> > zapytam, co ona na to. Ale to będzie nie wcześniej pewnie jak w lipcu,
no
> > może w czerwcu. Najgorzej, że jak związałam włosy to mam wrażenie, że z
tym
> > co teraz mam na głowie wyglądam idiotycznie. Chyba muszę poczekać aż się
> > kolor trochę spierze i aż się przyzwyczaję.
>
> Czy Ty wiesz, jaki mamy miesiąc? MARZEC. Się kończy. Jeszcze się nie
> przyzwyczaiłaś? ;) To już chyba nie zdążysz, zważywszy, ze do lipca już
> tylko 3 miesiące. Pocieszające jest, że wytrzymałaś juz dwa razy tyle!
Chodzi o przyzwyczajenie do tego, co teraz mam na włosach. I tak nie jestem
do końca zadowolona, bo ze związanymi włosami wyglądam naprawdę
nieszczególnie i nie wiem, co mam teraz robić. No a do lipca będę miała
odrosty i i tak będę wyglądać tragicznie :/...
> Pozdrawiam
> M., wciąż zadziwiona przez trwałość tej farby. Najlepsze są chyba te,
> które chciałybyśmy jak najprędzej zmyć. ;/
Ja też jestem zadziwiona jej trwałością. Jak mówię, była takim bordo, teraz
jest jaśniejszym bordo i niczym się jej nie dało zakryć, wyziera i spod
brązu czekoladowego, i spod tego co mam jasne. Szlag mnie trafi.
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |