Cała przyczyna wystąpienia u nas szrotówka, to właśnie ocieplenie naszego
klimatu . W Europie zachodniej plaga ta, wyniszczyła większość kasztanowców
w latach 20tych ubiegłego stulecia. U nas były ostrzejsze zimy, więc nie
przeżywał. Teraz znalazł odpowiedniejsze warunki i efekty widać na naszych
ulicach i w parkach (:-(((.
Szrotówek daje cztery pokolenia w ciągu sezonu i najchętniej atakuje
nasłonecznione drzewa. Te które rosną w grupie i są trochę przysłonięte,
mają się lepiej.
Ostatnia kontrola prof. Łabanowskiego na Woli wykazała, że nasze kasztanowce
należą do jednych z lepszych w całej okolicy. Serce się raduje. Może
przeżyją ?

Pozdrawiam - Jagoda

Użytkownik Ewa Szczę?niak napisał:
> "Grzegorz Karolczak" wrote in news:>
> > jesieni jeszcze nie ma Ach te kasztanowce w miescie...szkoda.
> Nie tylko w miescie. Na Slasku szrotowek jest wszedzie, na wsiach w
> starych parkach, na przydrozach. Przykro to wyglada.
> Moze ta ostra zima, prorokowana przez pszczoly sasiada Tadeusza, cos
> pomoze.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.