Beata napisała:
> Okrywałeś ją jakoś? Bardzo mi sie spodobała. Ale skoro jedna wymarzła,
> to pewnie trzeba o nią specjalnie zadbać.
>
Chyba źle się wyraziłem - mam dwa krzaczki, jeden jednoroczny drugi dwuletni
(lata liczone po posadzeniu w moim ogrodzie), oba mają się świetnie. Chciałem
tylko napisać, że jeden ma za sobą dwie zimy, drugi jedną zimę.
Azalie i rododendrony okrywam w listopadzie świerkowym stroiszem. To jak do tej
pory całkowicie wystarcza.
Pozdrowienia Jurek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl