Data: 2000-11-02 21:23:28
Temat: Re: jest rewelacja
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LJ" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8tshim$cgj$1@news.tpi.pl...
> GRATULUJĘ!
> Przed miesiącem rzuciłam robotę i zorganizowałam sobie nową pracę.
> Kupuję mieszkanie, a co najwazniejsze odpoczywam psychicznie. I lubię
> znowu chodzić do pracy :).
> W sobotę to 'oblewam'. :) Będę duchem ze wszystkimi 'wyzwolonymi' :)
> pozdrawiam
> Yoko
>
Och, szczęściarze.
Po swoich przejściach łapię właściwie każdą robotę, jaka mi się trafi.
Chociażby za 5 zł za godzinę. Największy mój dotychczasowy koszmar to bycie
bez pracy przez kilka miesięcy. Ileś rozmów, wszystkie bez powodzenia.
Najgorsze było, że nie wchodziła w grę przeprowadzka. Do tego presja
finansowa.
Nie jestem wojującą feministką, ale sądzę, że sporo posad przeszło mi obok
nosa ze względu na małe dziecko (no już ponad 2,5 roku). Jedno spojrzenie na
paluch (obrączka), pytanie czy mam dziecko - i od tego momentu zupełnie
zmienia się ton rozmowy.
Trochę to nie fair wobec męża, ale teraz kiedy idę rozmawiać o pracy
zdejmuję obrączkę.
Asmira
(szukająca porządnej roboty)
|