Marian L napisał(a):
>
> Witam
> Szanowny "Jacek Kruszniewski" w news:3D68BF51.9AD7CE5E@proinfo.pl...
> napisał:
>
> > Ulgi - budowlane, na naukę itp. - są ulgami takzwanymi promującymi.
>
> Kilka lat wcześniej była mowa o bonach edukacyjnych,
> dyskusja na ten temat ucichła a szkoda może to by
> pomogło w podniesieniu poziomu edukacji ON

Wiesz - bony edukacyjne jako pomysł wyszedł z Unii Polityki Realnej,
całkowity liberalizm, a tutaj był pomysł całkiem dobry - wybór szkoły, a
za uczniem realne pieniądze, oczywiście na uczniem ON mogłyby być
większe pieniądze, wtedy szkoły by chciały ON na uczniów, tylko czy
tędy droga - abo ON chciano tylko z powodu na kasę ??

> > Inne ulgi mające wyrównywać szansę biedniejszych (kwota
> > nieopodatkowana),
> > dla ON (ulga na rechabilitację, utrzymanie saochodu) wg mnie też
> > powinny ostać.
>
> Tutaj piszesz o podatkach - odpisach podatkowych?
> Jeżeli myśli się o uproszczeniu podatków to wszystkie
> świadczenia pieniężne dla ON powinny mieć jedną
> regułę najlepiej gdyby w ogóle nie były traktowane
> jako kwoty do opodatkowania :-)).
> Chyba w niektórych krajach renty nie podlegają
> opodatkowaniu.

No wiesz - dochód jest dochót, i nie można oddzielić go od definicji
ogólnej, można część zwolnić, ale przez aż takich przywilejów - mamy być
wyrównanie do innych ale nie równiejsi :(

> > Mario - w 100% zgadzam się - ulga w opłatach przypomina mi
> > bardziej dyskryminację sprawnej części społeczenstwa niż
> > wyrównywanie szans i integację.
>
> No nie tak nie można tego traktować bo naprawdę jakiś
> pierwotny ortodoksyjny liberał może te słowa wykorzystać i
> odwracać kota ogonem że to ON dyskryminują.
>

D;aczego Marianie - nie można kilka razy premiować za to samo !!!
A tutasj proponujesz:
- zero podatku
- ogromne zniżki w opłatach (czym ja się różnię przed telewizorem od ciebie ??)

Trrzeba wybrać jedną klarownę drogę wyrównania szas !!!
Kilka ścieżek to zaczną się tworzyć różne metody naciągania przpisów.


> > Faktycznie - przesunięcie wojewódzkich zadań PFRON-u na PCPR są
> > strasznym błędem - sprawy ON powinny pozostać przy administracji
> > powiadowej jako komórka przy powiecie lub przy urzędzie pracy.
>
> Dziwi mnie że Wy informatycy tak lekko przyjmujecie rozpraszanie
> zadań, sił i środków. Postęp w łączności, informatyce powoduje
> że jeden człowiek więcej ogarnie, może wykonać więcej zadań.
> Przecież liczba powiatów, grubo ponad trzysta już jest krytykowana
> za to że zatrudnia zbyt wielu ludzi, jest nieekonomiczna.

Wiesz, my informycy wiemy też co to jest przetwarzanie rozproszone :))
I wiemy że podział procesów (czynności) na mniejsze przystosowane
do powiatowych realii.

Wiesz jak się buduje superkomputery klastrowe (które dorównują
superkomputerom takim jako jedna maszyna).
bierze się PC (małe komputerki, mała moc obliczeniowa) i się łączy w
wielką sieć plus instaluije odpowiedni system synchronizujący i dzielący
zadanie na poszczególka klastry (PC).
- system jest tak samo wydajny
- jest bardziej elastyczny
- jest dużo tańszy !!!

To samu dotyczy decetralizacji zadań PFRON i innych instytucji.

> Drugi przykład kilkanaście kas chorych wprowadziło bałagan i różny
> poziom świadczeń przy konieczności zapewnienia jednakowego
> dostępu do usług medycznych.

Wiesz - tan bałagan wynika też ze złych przepisów wykonawczych
i z tegoże w zaządach siędzą partyjniacy a nie manedżerowie
i spece od sztuki finansowania służby zdrowia :(
Ppatrz na Śląską Kasę Chorych - odwołuje się Sośnierza nie za to, że
źle gospodarował - po zgodnie z przewidywaniami
gospodarczymi zaoszczędził tyle, aby na okress mniejszych składek
mieć tyle samo pieniędzy. Ale za to potrafi ekipie rządzącej powiedzieć
NIE - i podeprzeć to argumentami.

> Centralny rejestr ON, potrzebnych im indywidualnych świadczeń
> jest już chyba do technicznego zrealizowania. Indywidualny ON
> wtedy będzie czuł się podmiotem mającym takie same prawa, czy
> to w Chełmie czy w Gliwicach czy w Szczecinie czy gdzieś na wsi.
> Niezależnie od wielkości i zamożności gminy, powiatu, województwa.

Tak - ale centralny rejestr ON ma być dostępny dla zadań powiatowych
czy wojewódzkich. Inaczej wygląda rynek pracy na pomorzy, inaczej
na śląsku a inaczej na mazurach.


Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+