jeszcze nie dla mnie:((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2002-12-31 12:00:20

Temat: jeszcze nie dla mnie:((
Od: "Schatzi" <s...@n...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Drodzy,
juz jakis czas podgladam grupe i zamierzam sprobowac MM, niestety karmie
piersia, a moje dziecko jest uczulone na pszenice i mleko (soje tez), wiec
nie za bardzo wiem, co bym mogla jesc do chlebka zamiast wedliny.
Chlebek i tak jem zytni razowy, bo ta pszenica...
Głownie do tej pory moja dieta opierala sie na kukurydzy w kazdej postaci,
ale z tego co czytam, bede musiala ja wyeliminowac. Uwielbiam tez marchewke
gotowana, i to tez bede musiala zostawic.
Nestety ze wzgeldu na alergie dziecka musialam z diety wykluczyc rowniez
ryby i cytrusy.
Sami widzicie ze jeszcze MM sprobowac nie moge, ale jak na razie bede sie
dalej przygladac.

Tymczasem zycze Wszystkim super Sylwestra i wpanialego Nowego Roku 2003

Schatzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-12-31 16:28:02

Temat: Re: jeszcze nie dla mnie:((
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Schatzi" <s...@n...go2.pl> napisał w wiadomości
news:oFfQ9.151281$qq5.1820673@news.chello.at...
> Drodzy,
> juz jakis czas podgladam grupe i zamierzam sprobowac MM, niestety karmie
> piersia, a moje dziecko jest uczulone na pszenice i mleko (soje tez), wiec
> nie za bardzo wiem, co bym mogla jesc do chlebka zamiast wedliny.
> Chlebek i tak jem zytni razowy, bo ta pszenica...
> Głownie do tej pory moja dieta opierala sie na kukurydzy w kazdej postaci,

Nie rozumiem, jak można opierać dietę na kukurydzy lub w ogóle na
jakimkolwiek innym, jednym produkcie. Brzmi niezdrowo.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-01-01 14:02:18

Temat: Re: jeszcze nie dla mnie:((
Od: "Schatzi" <s...@n...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> wrote in message
news:ausgi4$> Nie rozumiem, jak można opierać dietę na kukurydzy lub w ogóle
na
> jakimkolwiek innym, jednym produkcie. Brzmi niezdrowo.
>
> --
Oczywiscie napisalam to w duzym uproszczeniu, powinnam na koncu dodac
usmieszek. Po prostu bardzo lubie kukurydze, czesc maki pszennej zastapilam
wlasnie kukurydziana, lubie gotowac ja w kolbach i jem tez wafle popcornowe.
Natomiast odzywiam sie racjonalnie, duzo warzyw i owocow, malutko tluszczu,
miesko wlasciwie drobiowe tylko, pije b. duzo wody, słodyczy prawie wcale.

Pozdrawiam
Schatzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-01-01 23:05:32

Temat: Re: jeszcze nie dla mnie:((
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Schatzi" <s...@n...go2.pl> wrote in
news:oFfQ9.151281$qq5.1820673@news.chello.at:

> juz jakis czas podgladam grupe i zamierzam sprobowac MM, niestety
> karmie piersia, a moje dziecko jest uczulone na pszenice i mleko
> (soje tez), wiec nie za bardzo wiem, co bym mogla jesc do chlebka
> zamiast wedliny.

Hmm... Soja odpada, a soczewica, fasola? Możnaby robić pasty
soczewicowo/fasolowo-warzywne (coś a'la pasty sojowe które można kupić
w sklepach). Jak się nadadzą, to poszukam przepisów.

> Chlebek i tak jem zytni razowy, bo ta pszenica...
> Głownie do tej pory moja dieta opierala sie na kukurydzy w kazdej
> postaci, ale z tego co czytam, bede musiala ja wyeliminowac.

Po pierwsze, niczego nie musisz. Możesz poczekać z odchudzaniem,
aż przestaniesz karmić (chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie).

--
/**** There are many ways to get what you want ****\
***** I use the best I use the rest *****
\**** Sex Pistols ****/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-01-02 08:54:51

Temat: Re: jeszcze nie dla mnie:((
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
wiadomości news:auvvod.3vvg2b9.1@roses.of.many.colours...
> "Schatzi" <s...@n...go2.pl> wrote in
> news:oFfQ9.151281$qq5.1820673@news.chello.at:
> Po pierwsze, niczego nie musisz. Możesz poczekać z odchudzaniem,
> aż przestaniesz karmić (chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie).
Tez tak sadze,najwazniejsze jest w tym momencie dziecko,potem ,gdy
przestaniesz karmic,po prostu wyeliminujesz pokarmy zabronione na MM a
dodasz te wskazane,ktore do tej pory jesc ze wzgledu na dziecko nie moglas i
juz.Pozdrawiam Hafsa

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry