Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "j...@o...eu" <j...@o...eu>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: jeszcze raz tunika
Date: Mon, 22 Jun 2009 16:18:45 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 33
Sender: k...@n...test.onet.pl
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <h1o1pj$nh2$1@news.wp.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1245680325 30331 213.180.130.17 (22 Jun 2009 14:18:45
GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Jun 2009 14:18:45 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 94.101.16.30, 192.168.243.199
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR 1.1.4322;
.NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.0.04506.30; InfoPath.2)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:108920
Ukryj nagłówki
> grania pisze:
> > Tak bo rzadka.
> > A łańcuszek to łatwizna.
>
> Widzisz tam tylko lancuszek? Idac tym tokiem myslenia, wszystkie dziela
> szydelkowe to latwizna, bo skladaja sie (w 99%) z lancuszka, polslupkow
> i slupkow.
>
> th
>
> Trudność polega właśnie na połączeniu, bo same elementy robiłam wg
schematów. Najpierw próbowałam łączyć elementy poupinane na przygotowanej
formie z fizeliny. Ale było mi niewygodnie (pochylanie nad stołem - rób tak
łańcuszki żeby dobrze leżały - kark boli). Wycięłam więc formę z grubej gąbki
ze starego materaca, napięłam na to formę z fizeliny z elementami i taką kukłę
brałam na kolana podpierając o cokolwiek. To już było wiele wygodniejsze.
Łańcuszki były lekko naprężone ale jak się zdejmie z formy to wydaje się, że
łańcuszki są za długie bo tunika nie opina ciała tylko lekko zwisa. Takiego
efektu się nie uniknie. Rękawy robiłam na tubie do projektów grubości ręki, w
szerszych miejscach tubę bandażowałam opaskami elestycznymi, żeby kształtem
przypominała rękę. Rękaw był ślicznie opięty, po zdjęciu z tyby trochę zwisają
łańcuszki. Ale i tak jestem zadowolona z efektu a Wam dziękuję za słowa
uznania. A, jeszcze jedno, nie można tego mierzyć w trakcie pracy, tylko po
zdjęciu, czyli już gotową. Bałam się co z tego wyjdzie i nie wytrzymałam.
Jeszcze nie była gotowa a już zdjęłam z kukły. Było ok, więc potem pół dnia
nakładałam ją na kukłę żeby jechać dalej. No emocji trochę było. Pozdro, M
>
> --
> http://nitkowo.bloog.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|