« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-06-21 13:24:35
Temat: jeszcze raz tunikaSorry, link zmodyfikowałam, teraz będzie dobrze. Maria
http://jakto.fotosik.pl/albumy/111177.html
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-06-21 15:02:34
Temat: Re: jeszcze raz tunikaOn 21 Cze, 14:24, "j...@o...eu" <j...@o...eu> wrote:
Świetna! Lubię takie rzeczy!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-06-22 05:43:33
Temat: Re: jeszcze raz tunikacudo
i tak niewiele roboty
Wspaniałe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-06-22 08:49:54
Temat: Re: jeszcze raz tunikagrania pisze:
> cudo
>
> i tak niewiele roboty
Niewiele? ;)
th
--
http://nitkowo.bloog.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-06-22 09:16:42
Temat: Re: jeszcze raz tunika> grania pisze:
> > cudo
> >
> > i tak niewiele roboty
>
> Niewiele? ;)
>
> th
Bo rzadka, hehe. M
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-06-22 13:33:26
Temat: Re: jeszcze raz tunikaTak bo rzadka.
A łańcuszek to łatwizna.
Chyba najprościej byłoby robić na manekinie lub na papierze z
narysowanym wzorkiem.
Kiedyś widziałam u japonek. Szpilką przypięte elementy większe a potem
je łączyły łańcuszkiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-06-22 13:44:05
Temat: Re: jeszcze raz tunikagrania pisze:
> Tak bo rzadka.
> A łańcuszek to łatwizna.
Widzisz tam tylko lancuszek? Idac tym tokiem myslenia, wszystkie dziela
szydelkowe to latwizna, bo skladaja sie (w 99%) z lancuszka, polslupkow
i slupkow.
th
--
http://nitkowo.bloog.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-06-22 14:18:45
Temat: Re: jeszcze raz tunika> grania pisze:
> > Tak bo rzadka.
> > A łańcuszek to łatwizna.
>
> Widzisz tam tylko lancuszek? Idac tym tokiem myslenia, wszystkie dziela
> szydelkowe to latwizna, bo skladaja sie (w 99%) z lancuszka, polslupkow
> i slupkow.
>
> th
>
> Trudność polega właśnie na połączeniu, bo same elementy robiłam wg
schematów. Najpierw próbowałam łączyć elementy poupinane na przygotowanej
formie z fizeliny. Ale było mi niewygodnie (pochylanie nad stołem - rób tak
łańcuszki żeby dobrze leżały - kark boli). Wycięłam więc formę z grubej gąbki
ze starego materaca, napięłam na to formę z fizeliny z elementami i taką kukłę
brałam na kolana podpierając o cokolwiek. To już było wiele wygodniejsze.
Łańcuszki były lekko naprężone ale jak się zdejmie z formy to wydaje się, że
łańcuszki są za długie bo tunika nie opina ciała tylko lekko zwisa. Takiego
efektu się nie uniknie. Rękawy robiłam na tubie do projektów grubości ręki, w
szerszych miejscach tubę bandażowałam opaskami elestycznymi, żeby kształtem
przypominała rękę. Rękaw był ślicznie opięty, po zdjęciu z tyby trochę zwisają
łańcuszki. Ale i tak jestem zadowolona z efektu a Wam dziękuję za słowa
uznania. A, jeszcze jedno, nie można tego mierzyć w trakcie pracy, tylko po
zdjęciu, czyli już gotową. Bałam się co z tego wyjdzie i nie wytrzymałam.
Jeszcze nie była gotowa a już zdjęłam z kukły. Było ok, więc potem pół dnia
nakładałam ją na kukłę żeby jechać dalej. No emocji trochę było. Pozdro, M
>
> --
> http://nitkowo.bloog.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-06-26 11:08:08
Temat: Re: jeszcze raz tunikaKochana a masz może wzór na beżowy szal z akrylu?
Pozdrawiam
Mampka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-06-26 13:52:51
Temat: Re: jeszcze raz tunika> Kochana a masz może wzór na beżowy szal z akrylu?
> Pozdrawiam
> Mampka
No mam, oczywiście, ze mam. Wyślę jednak dopiero w poniedziałek z pracy bo w
domu nie mam skanera. Pozdro, Maria z Bydg.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |