Data: 2004-03-15 19:21:31
Temat: Re: już nie chce mi się czasem żyć :(
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> napisał w wiadomości
news:opr4wwpphb3k6iys@news.o2.pl...
> Kiedys w soboty, gdy prawie caly dzien siedzialem w domu to od sniadania
> do obiadu caly czas podjadalem. A to jogurcik, platki na sucho, cukierki,
> coca cole (nawet do 1,5 litra). Po obiedzie od razu niemalze mialem wilczy
> apetyt na jogurt, jadlem tez jakies ciastko, pilem litr-dwa herbaty
> cytrynowej z cukrem. Po kolacji rowniez jakies cukierki.
Otóż to. Zjadane węglowodany napędzają dalszy apetyt.
> Gdy je sie wegle o niskim IG ochota na podjadanie mija. Z tego co
> zauwazylem to tak samo jest gdy je sie prawie same tluszcze. W sobote rano
> jadlem karkowke (tluste), na obiad flaki (tez troche tluste), na "kolacje"
> bita smietane 30% i bylem syty caly dzien i nie mialem ochoty na
> podjadanie.
Tak właśnie jest z optymalnymi :)
--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]
Jednemu Allah daje pożywienie, drugiemu apetyt. Mahomet
|