Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.gazeta.pl!ne
ws.gazeta.pl!not-for-mail
From: " annaklay" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: już nie chce mi się czasem żyć :(
Date: Tue, 16 Mar 2004 21:21:15 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 38
Message-ID: <c37r4b$ki8$1@inews.gazeta.pl>
References: <c31sot$q1t$1@atlantis.news.tpi.pl> <o...@n...o2.pl>
<c34vnn$dsb$1@news.onet.pl> <o...@n...o2.pl>
<c37a6f$lcv$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: Toronto-HSE-ppp3958967.sympatico.ca
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1079472075 21064 172.20.26.242 (16 Mar 2004 21:21:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Mar 2004 21:21:15 +0000 (UTC)
X-User: annaklay
X-Forwarded-For: 194.149.231.52
X-Remote-IP: Toronto-HSE-ppp3958967.sympatico.ca
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:33727
Ukryj nagłówki
Krystyna*Opty* <K...@p...onet.pl> napisała cos
bulwesujacego:-)
> > BTW A jaki stosunek maja optymalni/kwasniewski do ryb i tluszczu z ryb?
> Pozytywny. Im bardziej tłuste, tym lepsze :)
> Oto wszystkie zasady DO, a w części 3 jest o rybach:
> Krystyna
Ocho, widze ze dieta pana kwasniewskiego zaczyna ulegac pozytywnym zmianom,
ale wiadomo ze mozna to tylko i wylacznie zawdzieczac bezwzglednej krytyce
doktryny pseudooptymalnego zywienia:-)
O ile mnie pamiec nie myli (przypuszczam ze moze Marcin oraz Chaciur
sobie ta dyskusje przypominaja na grupie w tzw. stodole) wlasnie to osoba
ktora zamiescila teraz ten post najbardziej byla oburzona wprowadzaniem do
tzw. pseudooptymalnej wlasnie ryb i innych owocow morza, jako zrodla
zasadniczych kwasow tluszczowych. "Osobie" sie widocznie "zapomnialo"
i teraz widocznie mysli ze wszyscy tak maja z ta pamiecia";-))
A tu prosze, teraz stosunek do ryb jest jaknajbardziej pozytywny i im
ryby tlustsze to zdrowsze. Ba, teraz nawet ryby to juz nie gorszy gatunek
miesa:-)))
No to w koncu pan kwasniewski mial juz ta pelna, absolutna, niepodwazalna
przez zadne autorytety tego swiata wiedze o swojej diecie kiedy ja
wymyslal czy tez nie?
A moze nadal jednak tej pelnej wiedzy nie ma i co to bedzie jesli juz nie
znajdzie nastepnych frajerow ktorzy beda mu ta wiedze wciskac na sile w
zamian za co uraczani zostana stekiem wyzwisk, pomowien
i oszczerstw ze strony najbardziej aktywnych czlonkow optyspolecznosci?;-))
Ojojojoj !!;-) i co to bedzie skoro tak "ciemno" moze byc i wielu sie nie
daj Boze przedwczesnie przekreci na tej diecie bo wiedza pseudooptymalna
niekompletna jedakze moze byc ;-)))
anna;-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|