Dnia Thu, 26 Nov 2009 15:51:08 +0100, XL napisał(a):

> Dnia Thu, 26 Nov 2009 12:23:50 +0000 (UTC), Stalker napisał(a):
>
>> XL <i...@g...pl> napisał(a):
>>
>>> lekarzowi, który źle zdiagnozował moją mamę i usunął jej bez prześwietlenia
>>> ząb, od czego w 2 miesiace umarła
>>
>> Pytam teraz normalnie, bez zlosliwosci. Jesli nie chcesz nie odpowiadaj.
>> Jak umarla Twoja mama?
>
> Pisałam.
>
>> Na psd piszesz:
>>
>> "...Czyli niech ktoś udowodni, że moja mama, która zmarła
>> na nowotwór kości, nie żyłaby sobie spokojnie jeszcze z 5-10 lat chociaż,
>> gdyby jej tego na różne sposoby nie rozgrzebano... Od wykrycia guza u mamy
>> do jej śmierci upłynęło pół roku..."
>>
>> Stalker
>
> Zależy, jak traktować co do terminu i istoty te dwie sprawy. Od wykrycia
> guza do jego zdiagnozowania upłynęło więcej czasu, niż powinno, inny lekarz
> to rozgrzebał przed diagnozą i bez prześwietlenia. Szczegółów nie omówie,
> bo znów powiesz, ze opowiadam niestworzone historie i straszę ludzi. Moja
> mama na skutem niekompetencji lekarzy i braku współpracy między nimi
> została doprowadzona do stanu, w którym już nie mogła znieść cierpienia -
> swojego i naszego. I koniec na tym.

Małe dopowiedzenie: i żeby nie było, że to mamy wina, że nie żyje i może
żyłaby dalej po tym "rozgrzebaniu" - powiedziano jej, że przerzuty sa w
całej głowie i nie ma nadziei, poza tym nie mogła już ani jeść, ani mówić,
ani oddychać niemal...
--

Ikselka.