Data: 2003-12-10 08:06:35
Temat: Re: kapusta
Od: "gapa" <grazynka9@USUŃo2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja znam osobę, która schudła dzięki diecie kapuścianej (pomijając
ja tez znam taką osobę. po odchudzeniu sie w trudzie, głodzie i cierpieniu
kilku kilogramów, męzczyzna lat 35, 180 cm wzrostu, wyladował w szpitalu z
napadowym migotaniem przedsionków w skutek wysikania sporej ilości
mikroelementów.
leczony metoda tradycyjną zaliczył kilka kardiowersji, które w koncu
przetały działać. potem przeszedł na DO, schudł w błogim komforcie sytości,
ale serce nadal miewało napady tachy do 200 ud. na min.
Był jednym z moich pierwszych pacjentów, któremu robiłam prądy selektywne na
serce. Trzymałam go za tetno prawie cały zabieg (na wszelki wypadek ;) juz w
czasie pierwszego zabiegu, akcja serca UMIAROWIŁA sie.
moze jakis fachowiec napisze dla porównania jakim napieciem prądu wykonuje
się kardiowersję (w znieczuleniu ogólnym, gdyby ktos nie wiedział) a jakim
prądy selektywne, bo jak ja sie pomyle o kropke to... wole nie pisać ;)
to wszystko działo sie końcem ubiegłego roku. widziałam jeszcze człowieka
początkiem tego roku i czuł sie znakomicie. przypuszczam, że gdyby
potrzebował wybrać między prądami selektywnymi i kardiowersją to by
przyszedł. Wiem że stosuje nadal DO bo przysyła mi swoich znajomych :)))
zapomniałam dopisać że, kiedy kardiowersje przestały działać, lekarze
zaproponowali mu "przypalenie laserem nerwu przewodzącego w sercu" cytat
pacjenta. zadał im wtedy proste pytanie: "co będzie jak se nietrafią w ten
nerw co trzeba" i oni mu nie umieli odpowiedzeć, bo to nowość w medycynie.
wtedy przyszedł na prądy.
no pogadałam se ;)))
teraz jestem cała zwarta i gotowa na cegły, sory, komentarze ;)
grazyna
|