Data: 2009-04-03 14:40:16
Temat: Re: kaspar hauser
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
michał napisał(a):
> Użytkownik "jadrys" napisał w wiadomości:
>
> >>>>> Aicha nie chce się wdawać już w dyskusję z Tobą...
> >>
> >>>> Może to jest właśnie sposób na ikselcię?
> >>>> Już Bluzgacz to przepowiadał... :)
> >>>> Mnie też już nie chce się z nią gadać. :)
>
> >>>> ikselcia sobie marzy o wspaniałym życiu, tak intensywnie marzy, że
> >>>> samą siebie najbardziej musi przekonywać do tego, że takie życie
> >>>> ma. No i niech dalej przekonuje. SIEBIE. Widać jest to jej do
> >>>> czegoś potrzebne.
>
> >>>> V-V
> >>> E gadasz, Ikselka to po prostu inteligentna babka z którą nie
> >>> możecie sobie dać rady w normalnej dyskusji.. Stąd to wasze
> >>> czepianie się jej osoby.. :-(
>
> >> Przecież sobie dajemy! Nie ma to jak czepianie. ;D
>
> > E wydaje wam się. Podobnie jak Hitlerowi wydawało się że się nie daje
> > ruskim pod Stalingradem.. Jednak dla mnie jako postronnego
> > obserwatora XL-ka wyraźnie wygrywa większość batalii..
>
> Sam siebie nie bedę oceniał, ale jeśli chodzi o innych... Wyraźnie
> widzę, że osoby, które w tej grupie uczestniczą w wymianie zdań z
> rzeczoną, biją ją na głowę wszystkimi atutami z cierpliwością włącznie.
> Podejmują nawet próby (należące do łagodnych) dotarcia do jej betonowej
> mentalności opartej na jakieś utopijnej autosugestii tej wspaniałej,
> ślicznej i szlachetnej rozmówczyni. W wielu przypadkach nie ma w nich
> ani wrogości, ani niechęci, a często pojawia się szczere wszpółczucie.
>
> Tymczasem Ikselka nie ma zamiaru docenić takich ruchów i na wszelki
> wypadek woli obrażać każdego, kto "nie rozumie" oczywistych dla niej
> jedynych poglądów. Jeśli ktoś uważa, że zwycięstwa polegaja na tym, żeby
> nazwać kogoś głupim, to moim zdaniem ma problem z pojmowaniem
> rzeczywistości. Inwektywy skierowane do rozmówcy, to ostatni argument,
> jaki się posiada i po nim już... nie ma właściwie nic. Dopóki nie
> przyjdzie refleksja.
>
> Mnie owszem zdarza się czasem wybuchnąć, ale zaraz się potem tego sam
> wstydzę, mam nadzieję, że to zdrowy objaw z mojej strony. U Ikselki
> niestety tego reflektora jakoś nie widać. No, może raz czy dwa się
> pojawił.
> Poza globkiem, który "walczy" nienawiścią, cbnetem, któremu się wydaje,
> że jest królem intelektu - reszta opzycjonistów Ikseli przewyższa ją
> przynajmniej w inteligencji społecznej (jeśli mogę tak to okreslić).
> Jeśli ktoś się poczuł urażony tym, co tu napisałem, to niech się zbytnio
> nie przejmuje. To tylko moje zdanie.
>
> --
> pozdrawiam
> michał
I czy jesteś pewien,że twój rozmówca,ma sumienie[twoje
skrópuły].Zauważ,że ludzie wysokopostawieni w kulturze nigdy nie
popełniali zbrodni własnoręcznie,ale te bezpośrednie zbrodnie oddawano
osobą na niższym szczeblu rozwoju,gdyż tam w gruboskórnych
dłoniach,los cierpiącego obojętaniał całkowicie.
|