Data: 2009-04-06 22:28:24
Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 06 Apr 2009 22:24:50 +0200, jadrys napisał(a):
> Aicha pisze:
>> Użytkownik "jadrys" napisał:
>>
>>
>>> Ależ ona nie musi się w nic wbijać, ona już się czuje ważna, i
>>> jakby nie było jest to postawa prawidłowa..
>>>
>>
>> OK, skoro uważasz, że rozwijanie talentów za kasę męża jest ze wszech
>> miar godne polecenia, to... gdzie masz tę posiadłość w Wielkopolsce?
>> :PPP
>>
>>
> Oczywiście że jest polecane, pod warunkiem że mąż jest "forsiasty"..
> Na płn- zach. od Poznania..
Wystarczy, jak potrafi zarobić na życie na bieżąco.
Poza tym - widzę, że dla niektórych szczęśliwie (jak piszą) opuszczonych
pań "kasa męża" zawsze była niedostępnym rejonem posiadania, dla mnie jest
dostępna i jest po prostu NASZA.
A talenty - tylko kultywuję za NASZE pieniądze, bo rozwinęły się już w
dzieciństwie; mąż na to kultywowanie zarabia, bo uwielbia nas, utalentowane
kobiety - swoje trzy. :-)
|