glob napisał(a):
> Aicha napisał(a):
> > Użytkownik "jadrys" napisał:
> >
> > > Przecież pierwotni chrześcijanie to nic innego jak prawdziwi
> > > komuniści..
> > > Dopiero później wszystko się pomieszało.. Powstał kościół,
> > > powstali pierwsi sekretarze..
> >
> > Heh. Do tych samych wniosków doszłam na maturze z WOSu, jak miałam
> > porównanie zrobić :D
> >
> >
> > --
> > Pozdrawiam - Aicha
>
>
> Pomyliłaś głębokie prawdy wiary z dogmatyzmem.Chrystus to był
> ten ,który szukał człowieczeństwa zagubionego w mechaniźmie mu
> współczesnej cywilizacji i byłby pierwszym ,który by szukał
> człowieczeństwa zgubionego w komuniźmie.



W nim bowiem odzywa się delikatnym szeptem przesłanie Kierkegaarda:
wołanie o prawdę Jednostki, o prawdę Człowieka, który nie potrafi
zrozumieć siebie bez Chrystusa. Tekstem tym jest encyklika Jana Pawła
IIRedemptor hominis,w której czytamy: "Człowiek, tak jak jest
"chciany" przez Boga, tak jak został przez Niego odwiecznie "wybrany",
powołany, przeznaczony do łaski i do chwały - to jest właśnie człowiek
"każdy", najbardziej "konkretny" i najbardziej "realny": człowiek w
całej pełni tajemnicy, która stała się jego udziałem w Jezusie
Chrystusie, która nieustannie staje się udziałem każdego......


http://www.stefan-szary.pl.tl/Nad--g-Wprawkami-do-ch
rzescijanstwa-g--Sorena-Kierkegaarda.htm?PHPSESSID=7
b22098b51c62ed47681a37a91fbacdf

Aicha ty też poczytaj bo w obecnym kościele polskim,ciężko o głębokie
prawdy wiary[adogmatyz].