Dnia Wed, 8 Apr 2009 12:19:54 +0200, Vilar napisał(a):

> Tyy, może przestałbyś mieszać kościół katolicki z chrześcijanstwem?
>
> Zwracam uwagę, że są też np. protestanci.
>
> (I jako protestantka własnie, twierdzę, że w kosciele katolickim też jest
> duzo dobrego. A oczekiwanie, że tak wieka instytucja będzie bez skazy
> pachnie...delikatnie mówiąc...nieprzemyśleniem sprawy.
> Wszystko, czego dotknie się człowiek jest ...bywa.... i dobre i złe)
>
> M.

W każdym wyznaniu jest samo dobro, to tak uściślając. Inaczej ludzie nie
garnęliby się tak do religii. Religia to zawsze zbiór zasad prowadzących do
ogólnie pożądanego dobra i szczęścia, jednak ludzie powszechnie chca
sprytnie pomijać sprawę spełnienia wpierw warunków koniecznych do
osiągnięcia celu. No i te warunki właśnie - to owo "zło" według nich.
Stąd się biorą śluby katolickie buddystów, chrzczenie dzieci przez rodziców
niewierzących (czy tak naprawdę niewierzących - bym dyskutowała, bo raczej
chcących tylko wygodnie i bez starania przeskoczyc czas "zasługi")...