Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kaspar hauser
Date: Fri, 10 Apr 2009 22:31:38 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 80
Message-ID: <1...@4...net>
References: <gqvcc7$jbn$1@news.onet.pl> <mj9g7dqxpeu2$.64uxrut9vnmt$.dlg@40tude.net>
<grgl40$pph$2@news.task.gda.pl>
<a...@k...googlegroups.com>
<grhupq$ooq$4@news.task.gda.pl>
<2...@k...googlegroups.com>
<griatc$l9a$1@news.task.gda.pl>
<3...@f...googlegroups.com>
<grig7f$289$1@news.task.gda.pl>
<9...@l...googlegroups.com>
<grijk3$b34$1@news.task.gda.pl>
<a...@z...googlegroups.com>
<grimcp$je6$1@news.task.gda.pl>
<5...@y...googlegroups.com>
<grj3np$ojr$1@news.task.gda.pl>
<k...@4...net>
<grj7jb$3ff$1@news.task.gda.pl>
<1jhy1cmtk4hxw.7nldv9kk5rtx$.dlg@40tude.net>
<grkjfb$5kb$1@news.task.gda.pl>
<1q7ryii5cwtx$.1o1er30g13njb.dlg@40tude.net>
<grmp58$n67$1@news.task.gda.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmm198.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1239395509 8180 83.28.232.198 (10 Apr 2009 20:31:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Apr 2009 20:31:49 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:450658
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:32:06 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 09 Apr 2009 12:42:52 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> (...)
>>> Ale w Chinach rządził obłąkany dyktator.
>>>
>>
>> SAM? - daj spokój, "jednostka zerem!"...
>> :-)
>>
>
> Nie inaczej, dobrał klikę sobie podobnych i hulaj dusza, poczuł się
> właścicielem Chin..
Poczuł się? dobrał? - nie tak po prostu: najpierw (jak w Rosji) trzeba było
wymordowac rodzinę cesarską, symbol prastarej tradycji i starego porządku.
Od tego się zaczyna władzę "komunistyczną"... a klika do mordowania i
władzy zawsze się znajdzie.
>
>>
>>> Zaś co do Kuby, to w Polsce o
>>> tym kraju krążą nieprawdziwe mity.. Mam paru znajomych którzy jeżdżą tam
>>> na wakacje. Z ich relacji można wyciągnąć następujące wnioski - poziomu
>>> życia na Kubie mieszkańcy sąsiednich wysp mogą tylko pozazdrościć... To
>>> tylko nasza propaganda widzi życie na Kubie w czarnych barwach..
>>>
>>
>> Ciekawe, że ludzie stamtąd jednak uciekają, jedyną dostępną drogą - morską,
>> na różnych łupinkach...
>>
>
> Zwróć jednak uwagę na to gdzie uciekają, nie na Haiti, Dominikanę czy
> inne karaibskie wyspy ani chociażby do Meksyku . tylko do USA..
No cóż - jak szaleć, to szaleć :-(
Dla nich to być albo nie być, a ryzykować nie mają czym, oprócz życia.
Toteż chcą je (o ile ocalą) ulokować tam, gdzie najlepiej.
>
>
>>
>>
>>
>>>> Zapomniałeś, kto nam to zgotował. Dlatego jestem przeciwna UE - sprzedadzą
>>>> nas przy pierwszej okazji znów. Już sprzedają. Duch Jałty wiecznie żywy, a
>>>> historia się powtarza :->
>>>>
>>>>
>>> Co do tej teorii to jestem trochę sceptykiem, ale nie wykluczone że masz
>>> rację.. Coś za bardzo im zależy na podpisaniu tego traktatu..
>>>
>>
>> Otóż to.
>> A i w sprawie odwołania tarczy Rosjanie się dogadują po cichu z USA...
>> Jakieś tajne listy w tej sprawie, potem zaprzeczanie, że takowe były...
>>
> Czyżbyś była za tarczą??
Tak. Jak również za elektrownią jądrową w Polsce.
Powiedz, co zmieni tarcza na naszą niekorzyść? I tak Rosjanie (i nie tylko)
mają wycelowane w nas rakiety, coby nie mówili, jalby nie zaprzeczali... I
tak z racji położenia geograficznego jak zawsze jesteśmy w... jak to się
nazywa w wojsku: gorące pole czy coś w tym stylu - chodzi o miejsce, gdzie
zawsze krzyżują się najostrzejsze działania bojowe i drogi wpływów, cóż,
taki nasz los, być odwieczną granicą mieedzy Wschodem a Zachodem.
Czy uważasz, że niedrażnienie Rosji coś nam kiedykolwiek pomogło? Tyle
samo, co drażnienie. Jesteśmy małym misiem, duzy Miszka i tak nas jednym
kichnięciem może powalić, kiedy mu się zachce, niezależnie od tego, jak
bardzo będziemy grzeczni i ulegli licząc na życzliwość i pokój.
A ekonomicznie tarcza postawiłaby nas na nogi - ile pracy dla ludzi,
zaopatrzenia (rozwój przemysłu) itp byłoby potrzeba...
Ale nie bój żaby, i tak nic z tego nie będzie, bo już się za naszymi
plecami dogadali... :-(
|